Moja “latarnia morska” świeci pełną mocą

W moim ostatnim wpisie mówiłem że na indeksie DJI pojawiła się trójka korekcyjna A/B/C która z bardzo dużą precyzją zakończyła fale „C” na poziomie 33 476 pkt. w dn. 9 grudnia br.

W niedzielę napisałem nowy post że uważam że trojka korekcyjna A/B/C się zakończyła o teraz powinna nastąpić korekta do poziomu 34 032 pkt.

Zaznaczyłem to wszystko na rysunku.

I tak się stało .We wtorek 13 grudnia indeks DJI dotarł do poziomu 34 108,64 pkt. na zamknięciu sesji.

Nie było to wcale takie proste bo wciągu dnia notowania indeksu miały wzrost o ok. 1,5 % do poziomu 34 650 pkt. Ale ostatecznie zamkniecie nastąpiło na poziomie 34 108 pkt nieznacznie powyżej poziomu który ja wyznaczyłem 2 dni wcześniej ( błąd 0,2 % ).

Dowodzi to jednoznacznie że AT sprawdza się bardzo precyzyjnie , pod warunkiem prawidłowej interpretacji tego co widać na wykresie. A nie jest to takie proste.

Na wykresie nr. 2 przedstawiłem indeks DJI za ostatni tydzień. Praktycznie nic tam ciekawego nie widać, raz wykres rośnie potem maleje , nie wiadomo o co chodzi.

Na wykresie nr. 4 gdzie przedstawiłem wykres świecowy również nic nie widać.

Analogicznie wygląda wykres nr. 1 dla DJI za ostanie 3 miesiące. Nic na nim nie widać.

Ale jak się dokładnie przyjrzeć temu wykresowi za ostatni miesiąc to ja zauważyłem na nim ukształtowaną trójkę korekcyjna A/B/C  nazywaną przez Prechtera falą płaska nieregularną.

Na podstawie fali A i B można było wyznaczyć dno fali „C” którą wyliczyłem na 33 454 pkt. Faktycznie poziom ten został osiągnięty w dniu 9 grudnia na poziomie 33 476 pkt . Błąd wynosi 0,06 %.

Czy to nie zasługuje na uwagę !!!!!!! Czy AT nie jest genialna i sprawdza się .

Sławek ostatnio mi zarzucał że nic nie widzę na wykresach dziennych, tygodniowych czy miesięcznych.

I jest tutaj w dużym błędzie bo to co opisuje teraz dzieje się dokładnie na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni. Czasami po prostu nic nie widzę i nie mam o czym pisać.

Na poprzednim poście przedstawiłem również  podobna trójkę korekcyjna A/B/C na wykresie jednodniowym z 2013 .Ale kto by się tym przejmował???????

I tu można popełnić bardzo duży błąd .

Ta trójka korekcyjna która się teraz utworzyła na DJI jest dla mnie „latarnią morską” sygnalizującą że mamy koniec dwumiesięcznej korekty na DJI.

Nie wspominając o tym że można ja było bardzo precyzyjnie obliczyć.

Dlaczego to jest dla mnie takie ważne. Bo te same zależności w tego typu trójkach korekcyjnych występują niezależnie od tego jaki jest okres trwania tej korekty ( dzień, tydzień, miesiąc, rok,czy nawet dekada ).

Jeśli takie obliczenia sprawdziły mi się na wykresach dziennych, tygodniowych i miesięcznych to sprawdzą się również w okresie dekady. I tutaj nawiązuje do trójki korekcyjnej A/B/C która opisuje w blogu i poziomu spadku na WIG do 28490 pkt. Jeśli moje dotychczasowe doświadczenia się sprawdziły to i ten poziom się sprawdzi być może też z taka sama dużą dokładnością.

Zdaje sobie sprawę ze nikt w to nie wierzy  ale ja jestem o tym przekonany. Fakty mówią same za siebie.

Jest to zupełnie nowe spojrzenie na rynek bo nie spotkałem się do tej pory z taka interpretacja analizy technicznej , ale to wcale nie znaczy że nie mam racji.

Jeśli ktoś z was jest choćby w 20 % przekonany do tego co pisze proszę o informację. Bedzie mi łatwiej przestawiać swoje analizy i tłumaczyć swój punkt widzenia.

Zawsze podkreślałem że patrzę na rynek w skali makro i mikro jednocześnie. W skali makro zakładam kontynuację spadków zapoczątkowanych na przełomie roku 2021/2022 .

A w skali mikro na podstawie tej trójki korekcyjnej A/B/C na DJI widzę koniec dwumiesięcznej korekty na DJI i WIG.

Jednoznacznym potwierdzeniem tego będzie jak

  1. DJI spadnie poniżej poziomu 28 725 pkt. z dn.30 IX 2022
  2. WIG spadnie poniżej poziomu 45 621 pkt. z dn. 13 X 2022

Będę wdzięczny za komentarz co sadzicie o tym co pisze dzisiaj bo dla mnie to jest ponownie przełomowy moment w moim inwestowaniu.

Przez ostatnie dwa miesięcy nie mając żadnej pewności na zakończenie korekty na DJI i WIG teraz widzę to bardzo wyraźnie i  zaczynam odrabiać straty i jestem jeszcze bardziej przekonany do swojej strategii. Czuje się jakbym własnymi rękami zburzył mur berliński i otworzył sobie nowa drogę do przyszłości .

Przez ostanie 2 miesiące żyłem w dużym stresie , ale teraz ponownie jestem pewny że mam rację.

Nie jestem jasnowidzem tylko prawidłowo czytam to co widzę na AT.

Dlaczego inni tego nie widza tego nie wiem.

Sławek ostatnio pisał że J.Powell  i jego wypowiedz będzie miała jak zwykle bardzo duży wpływ na rynek .

Z pełnym szacunkiem dla Sławka nie zgadzam się z tą opinią a dowodem na to jest moja analiza na AT wg której indeks DJI po dotarciu do poziomu 34 032 ma kontynuować spadek.

I tak się stało. To że zbiegło się to z wypowiedzią J.Powella to już zupełnie inna sprawa której niestety nie jestem w stanie wyjaśnić.

Nigdy wszystkiego nie będziemy wiedzieli, ale najważniejsze jest żebyśmy mieli obrany właściwy kierunek marszu.

To nie politycy i FED rządzą giełdą…….giełda rządzi się swoimi prawami a tzw. większość próbuje tylko nieudolnie to zrozumieć

Ten post ma 18 komentarzy

  1. Sławek

    Z całym szacunkiem Andrzej ale jakieś 2 – 2,5miesiące temu mozna to znalesc w komentarzach i namawiałeś mnie na zagranie na kontraktach szortów. Ja odpisałem ze nie gram na tych instrumentach gdyż jest to duże ryzyko. I teraz co wig z poziomu 45 kilo ty z tego poziomu przewidywałeś dalszy spadek a wig urusl do ponad 57… kilo a wig 20 od dna urósł 34% w ujęciu dolarowym 50%. Przy większej kwocie straciłbym wszystko. Piszesz ze Powel i inflacja nie ma wpływu na rynki otóż ja nie napisałem że będzie miał wpływ długoterminowy tylko krótkoterminowy przecież wielu gra krótkoterminowo. Przykład środa wig dane o inflacji z USA i co się dzieje indeks z minusa wskakuje na +2% i nie jeden short musiał zamykać pozycję.’ciekawostka indeks rosnie5 sekund przed podaniem danych czyli zagranica wie wszystko wczesniej’ I tak skoro z poziomu 45 kilo na wig wietrzyles dalszy spadek a indeks mocno wzrósł to przewidzenie didżeja 34032 a indeks wzrósł intraday 34650 to jest raptem prawie 2% a nie 0,2 bo short jeszcze z lewarowany nie patrzy na ceny zamknięcia tylko gra tu i teraz. I jeszcze jedno nigdzie nie pisze ostatnio że liczę na wzrosty tylko jestem sceptycznie nastawiony do rynku a podanie poziomu 28500 może być onarczony dużym błędem

    1. admin

      Do rozliczenia sesji dla mnie ważne są ceny zamknięcia dlatego błąd który zrobiłem szacuje na 0,2 %. Nie krytykuje Ciebie tylko czasami powołuje się na to co piszesz. Sory jeśli coś napisałem niezgodnie z tym co przedstawiłeś.
      Jeśli Cie namawiałem na zagranie shortów to tylko w długim terminie.Spekulacja krótkoterminowa mnie nie interesuje.

    1. admin

      Dziękuje za link.Ale trzeba wziąć pod uwagę że takie posty piszą tacy ludzie jak np. ja.Niekoniecznie zawodowo zajmujący się giełdą.Właściciel bloga wyszykuje osób które coś ciekawego piszą i proponuje im współpracę na zasadzie bezpłatnego publikowania swoich prognoz i komentarzy.Ważne żeby te komentarze dobrze się czytało i miały dużą oglądalność.Na pewno zdarzają się perełki z bardzo ciekawymi spostrzeżeniami.Swego czasu w marcu br. po moich publikacjach na TJS też mi zaproponowano możliwość publikacji własnych prognoz.Zamieściłem tam 3 posty pod pseudonimem Titanic
      8 marca – Armagedon na giełdzie
      14 marca – Giełda zwariowała
      23 marca Jak zrozumieć giełdę….
      Potem administratorowi nie spodobał się mój styl pisania i podziękowano mi za współprace.
      Dlatego trzeba zwracać dużą uwagę na takie komentarze i samemu trzeba je zweryfikować.Nie chodzi mi o to żebym kwestionował przekazywanie informacji przez autorów , ale trzeba mieć w tym względzie jak zawsze własny punkt widzenia.
      Ja przede wszystkim pisze swoje własne prognozy i przemyślenia , a bardzo rzadko powołuje się na innych. Także macie pewność że to są moje własne prognozy , a nie powielanie innych.Z pełna odpowiedzialnością zarówno do trafnych prognoz jak i popełnianych po drodze błędów.Każdy musi sam szukać źródeł informacji , weryfikować je i wyciągać z nich wnioski.

    1. admin

      Ludzie zaczynają dostrzegać pewne ważne i istotne zjawiska na rynku i piszą o tym.Trzeba brać pod uwagę że często są to własne przemyślenia autora lub przekazy innych.Uważam że warto to czytać ale trzeba bardzo uważnie je interpretować .Nikt tak dokładnie nie zna przyczyny tego co się dzieje na rynku.Ja też nie znam i nie jestem jasnowidzem.To są tylko domysły i przemyślenia autorów ,ale we wszystkim jak zwykle jest ziarenko prawdy.Tak przynajmniej ja podchodzę do tego i wybieram to co mi pasuje i wyciągam z tego wnioski.

    1. admin

      Ja na te wszystkie komentarze patrze zupełnie inaczej.Czytam je w miarę możliwości ale nie są dla mnie wytyczna do opracowania dalszej strategii inwestycyjnej.Dlaczego ????? Bo ja wiem że czeka nas krach wszechczasów podobny do tego z 1929 r. czy to się komuś podoba czy nie.
      I wtedy wszytko jest już proste .A to co piszą autorzy tych komentarzy to są ich przemyślenia bardzo często oparte na aktualnych komentarzach innych ( bardziej znanych lub mniej znanych “expertów”).

  2. Slawek

    Ile Andrzej jesteś wstanie postawić na ten krach wszechczasów. Jak jak ktoś jest czegoś pewien a z twojego bloga wynika że jestes w 100 % to te pieniądze ,które postawiłeś to naprawde jakieś drobniaki a do wyciagniecia ogromne zyski, przy odpowiednim kapitale. To tak jakby Prezes jakiejś spółki dał mi pewne info .że będzie miał mega kontrakt to bym wziął kredyt na maxa i póżniej liczył mega zyski. Tyle tylko ,że może się zdarzyć coś czego nie przewidzimy np fałszywe wybicie przez jakis czynnik ,którego AT nie przewidziała w żaden sposób.
    Rynek teraz jest w punkcie ,ze nikt nie chce robic nikomu krzywdy na koniec roku gdyż wyprzedaz do pazdziernika 22 była ogromna i fundy chcą wyjsc z twarza na koniec roku .A przyszly uważam za mocno wyboisty

    1. admin

      Sławek tak naprawdę nie wiem jakie mechanizmy rządzą na giełdzie i czy na koniec roku ktoś nie chce nikomu zrobić krzywdy.To wszystko co się dzieje i co się stanie jest niezależne od nas.Od nas zależy tylko tyle czy my zobaczymy te zmiany w odpowiednim czasie dopasuje się do tego.
      A myślenie że na koniec roku nikt nikogo nie chce skrzywdzić ???……być może tzw. większość wstrzymuje się od decyzji.Kto to wie.

    1. Sławek

      Andrzej skrzętnie wywinoles się od odpowiedzi i odpowiedziałeś tylko na najmniej istotną kwestię czyli moje stwierdzenie o kosmetycznych zmianach w ciągu miesiąca co zdaję się materializowac

    1. admin

      Kredyty hipoteczne ze zmienna stopą oprocentowania to zasługa naszego rządu i naszych instytucji finansowych.W całej europie banki udzielają takie kredyty ze stała stopą oprocentowania.Dlaczego u nas jest inaczej….nie wiem …albo to jest ignorancja służb finansowych i rządzących w Polsce albo cicha zmowa banków z rządem żeby banki mogły zarobić na tych kredytach.Ale czyim kosztem ???????Czy nasz rzad jest na tyle nieodpowiedzialny że do tego dopuścił , czy ma po prostu ludzi w głębokim poważaniu ,i dopiero jak zbliżają się wybory to zaczynają myśleć o ludziach którzy ubrani są po pachy w kredyty hipoteczne ze zmienna stopą ( bo innych nie było ???) i nie będzie ich stać na spłacanie rat.Niejaki Glapiński z tytułem prof. zamiast podnosić stopy utrzymuje je na tym samym poziomie żeby ludzie spłacający kredyty nie ruszyli na ulice i i wyrazili swój sprzeciw do rządu.Prezes RPP jest w zmowie z rządzącymi !!!!!!!!Za takie coś powinien iść do wiezienia a oni sobie medale i nagrody przyznają za dobra pracę.Trzeba mieć własny rozum żeby to ogarnąć , bo nic nie możemy zrobić….niestety.

    1. admin

      Dziękuję bardzo za przesłane linki , ale raczej nie będę ich komentował bo to są wypowiedzi takich samych osób jak ja ( chyba że znajdę naprawdę bardzo ciekawy wątek dla mnie ). Każdy może napisać swój komentarz na bithub.pl ( no może nie każdy tylko ten który uzyska akceptacje administratora) .Ile warte są te komentarze sami musicie ocenić.Ja staram się nie komentować innych komentarzy bo to dla mnie nie ma sensu.Piszę to co ja widzę i to są w 100 % moje przemyślenia.Jeśli to komuś nie odpowiada zawsze może szukać innych źródeł informacji dla niego bardziej wiarygodnych.

Skomentuj Sławek Anuluj pisanie odpowiedzi