Są takie dni

Są takie dni kiedy wszystkie dotychczasowe prognozy, poziomy wsparcia i oporu nie sprawdziły się , a trzeba zdecydować co robić dalej.

Pozostaje wiara w to co się przewiduje ,i  intuicja inwestycyjna.

Takie momenty nie zdarzają się często ale jednak czasami zabrniemy w ślepy zaułek i trzeba decydować co dalej.

Myślę ze duża część z was przechodziła takie momenty.

Duża część z was ocenia ten wzrost od października 2022 jako hossę , czyli wzrosty i czeka na jej kontynuację.

Ja patrzę się na to zupełnie inaczej i dlatego mamy zupełnie inne zdanie dotyczącego tych wzrostów.

Ja ten wzrost postrzegam jako korektę w trendzie spadkowym który rozpoczął się na przełomie 2021/2022 roku.

A widzę to wszystko właśnie tak bo rozpatruje to co się dzieje na giełdzie pod kątem ośmioletniej formacji która powstała na WIG.

Czy będę miał rację w tym wszystkim nie wiem , ale tak to widzę.

Jeśli mam racje to ta korekta o której wspominam powinna się niebawem zakończyć i WIG powinien spaść poniżej aktualnego dołka z października 2022.

Będę utrzymywał swoją pozycje krótką bo nie wiem kiedy rynek się odwróci.

Następnym ważnym poziomem oporu dla mnie jest dla mnie dla  DJI poziom 34 407 z dn. 30 listopada 2022.

Tak jak wspomniał jeden z moich czytelników im indeksy są wyżej tym prawdopodobieństwo spadków jest coraz większe.

Musze dołożyć do depozytu żeby utrzymać pozycję ale zrobię to bo jestem przekonany że rynek wkrótce się odwróci.

Być może nikt z was by tak nie inwestował ,ale każdy sam decyduje o swoich inwestycjach .

Bardzo długo jestem już na rynku i byłem już kilkakrotnie już  w takiej sytuacji i i wiem że w chwilach kiedy rynek się przełamuje emocje zazwyczaj sięgają zenitu.

Ale najgorszą decyzja w tej chwili dla mnie byłoby jej zakończenie i zamkniecie pozycji.

Poniżej aktualizacja portfela.

Ilość kontr.wartość porfelazysk %zysk zł
Portfel nr. 1Poz. krótka na kontr. na WIG 4023 507 zł-71-8 493 zł
Portfel nr. 2Złoto,srebro, Quercus short              10 622 zł7       653 zł

Niestety na kontraktach mam dużą stratę , musiałem dołożyć do depozytu 2000 zł ,ale będę utrzymywał dalej tą pozycję .Uważam że najgorszym rozwiązaniem w tej chwili było by jej zamknięcie.

Ten post ma 34 komentarzy

  1. Michał

    Jakim cudem masz 2 kontrakty na fw40 i wartość portfela 3.5k PLN?
    Do utrzymania jednego kontraktu jest potrzebne jakieś 2.5k.
    Ok, teraz widzę o dopłacie 2k. No to niedługo możesz znowu dopłacać. 1proc w górę i masz kolejny 1k w plecy a wtedy bez dopłaty 2 kontraktów nie utrzymasz.
    Pisanie, że im wyżej tym większa szansa na spadki to jest totalna bzdura.
    Tak samo piszesz o swoim długim doswiadzeniu na giełdzie. Patrząc jak podchodzisz do rynku to mam wrażenie, że długo tu nie jesteś. A jeśli jesteś długo to nie zarobiłeś …
    Trzymanie się ciągle stratnej strategii to wielki błąd. To się zazwyczaj kończy bankrutem.
    Ja już kilka razy radziłem aby zamknąć. Inni też podobnie radzili.
    Ale ciągle uznawales, że to byłby błąd. I co? Nadal tak sądzisz? Jesteś gotowany niczym żaba i akceptujesz kolejne straty bo sobie założyłeś, że rynek na pewno spadnie.

    1. admin

      Czasami czytam komentarze innych uczestników rynku , ale bardzo rzadko sugeruje się nimi .Decyzje zawsze podejmuje sam w oparciu o swoje prognozy.

      1. Henryk

        „Tak jak wspomniał jeden z moich czytelników im indeksy są wyżej tym prawdopodobieństwo spadków jest coraz większe.”
        Twój czytelnik nie ma pojęcia o rynku. Wystarczy oddalić wykres. Wzrosty mogą trwać dekadami, skorygowane o jakiś procent co jakiś czas. Z tak pesymistycznym nastawieniem trudno jest zarabiać na rynku. Na szczęście dla Ciebie popierasz swoją upartą wiarę mikro pozycjami.
        Na rynku wiara i upór oznaczają straty. Należy się dostosowywać do sytuacji i zmieniać zdanie, kiedy rynek zawraca… lub ewentualnie być upartym OPTYMISTĄ (moim zdaniem to najlepsza opcja).

        1. admin

          A jakie jest twoje zdanie o obecnej sytuacji i czy jesteś nastawiony na dalsze wzrosty.

  2. Slawek

    Teraz to już mleko się wylało, też uważam że zmiana strategi nie ma sensu. Nawet kwota jaką gra w tej chwili Andrzej to jest jak wyciągnąć że swinki skarbonki może jeszcze ma coś dołożyć do depi że skarpetki.
    A co do indeksów na wig 20 ciągle przy maksimach odbicia oscyluje w okolicach fibo 2050 i od dołu silne wsparcie 2010-20 odbija się jak od trampooliny. Jak długo ciężko stwierdzic. Choć patrzę na niektóre spółki z tego indeksu to nie jest faza kupna lecz faza umiejętnej dystrybucji. Najbardziej ważący w tym indeksie Orlen okazuje się że projekt olefin będzie kosztował firmę nie 11 a 23 miliardy, zawsze miałem zagwozdkę czemu firma.,ktora ma wskaźnik c/z 2. jest tak skrajnie niedowartościowana być może jest przyczyna.Indeksy ogólnie ciągnie sektor bankowy, który od dołka urósł ponad 70% a niektóre banki ponad 100% Za ile bym sprzedał bym getin mogę się tylko domyślać ale KNF z partia rządząca Czarneckiemu zamknęła cały biznes.
    Gdyby nie Banki byłoby mizernie
    Nie jest wykluczony jeszcze short sqiz i kolejne podbicie nadbijając jeszcze szczyt odbicia.
    Pisałem już wcześniej że luki hossy 1945 i 1700…. zostaną domknięte tylko kiedy??
    Zagranica na naszym bluchips w ujęciu USD zarobiła 100%
    Na giełdach posucha co do nowych wejść na GPW Ostatni Ireny Eris odwołany czyli nie jest to dobry znak bo spolki pchają się jak jest hossa to czemu nie wchodzą teraz jak wielu mówi że mamy kolejną???.
    Latarnia morska czyli giełda w USA do puki tam będzie ok dopóty na świecie będzie trend trwal
    Nie wykluczony tam nawet rekord i podwójny szczyt a co potem, może to być fala 2 teraz oczywiście tego nie wiemy.
    Na świecie wciąż jest ściągany kapital z rynku poprzez podnoszenie stóp, czy to jest dobre dla globalnej gospodarki wątpię. Ale nadrukowanej kasy widać jest jeszcze nadto
    Kiedyś pisałem że giełda do szulernia w białych rękawiczkach i mamy tego dobitny przykład spółki Będzin, która rośnie o 2000% i knf rozkłada ręce A takich kwiatków przez lata były setki i nikt mi nie wmówi że na giełdach nie ma spółdzielni większych lub mniejszych. Wykorzystywanie tajnych wiadomości do swoich przyszłych zyskow

    1. Michał

      Może lepiej uratować te 5.5k, teraz w sumie już mniej. Niż grać przeciwko rynkowi?
      W sumie większe szanse na wygraną będą przy zakupie zakładów toto lotka.
      Albo jakaś ruletka w kasynie.

    1. admin

      Dla mnie to sa wszystko komentarze po fakcie .Każdy może je po prostu napisać.
      Ale przewidzieć co będzie dalej to już nie jest takie proste.

    1. admin

      Rewelacyjny artykuł !!!!!!!!!!!!!.Polecam go wszystkim do przeczytania i dogłębnego przemyślenia.
      Można będzie z tego wyjść obronną ręką , ale tak jak pisze autor trzeba na obecna sytuacje spojrzeć bardzo szeroko.
      Rozpatrywanie tego co się dzieje na rynku na podstawie ostatnich kilku lat , a nawet ja pisze autor 20 czy 30 lat nie ma większego sensu.
      Jedna rzecz jaką mogę ze swojej strony powiedzieć to uważam że ten krach się już zaczął na przełomie 2021/2022.
      To wynika z moich obliczeń i opisuje to dokładnie w blogu.
      Na razie mam problem z zakończeniem korekty która rozpoczęła się w październiku 2022 .
      Tzw, większość rynkowa ocenia to jako hossę ,ale czas to wszystko zweryfikuje.

    2. Michał

      Tyle pisaniny do jednego wykresu. A równie dobrze można sobie wydłużyć piątą fale do 15000 z targetem na 2030 i będzie mnóstwo argumentów za takim scenariuszem.
      A tutaj autor zaklada jakis wielki krach i dopisuje sobie do tego różne kolejne problemy.
      Skoro wg autora fala trzecia trwała z jakieś 60 lat a 4 chyba 8 lat to ta fala piąta może sobie trwac 15, 20 a może i 50 lat.
      I ktoś kto wg takich strategii będzie grał pod spadek nie dość, że przegapił hossę to jeszcze się wyzeruje na tych wzrostach. Bo znając życie to nigdy w ten szczyt nie trafi.

      Ile ja już takich wieszczy krachu widziałem.
      Jestem na rynku od 2007. Nawet ci co w 2007 przepowiadali krach to 2 lata później już ich na rynku nie było. Bo ich wyzerowalo wcześniej albo na korekcie zmasakrowani.
      Na spadkach zarabia się strasznie ciężko. Wiem coś o tym. Chociaż sam na spadkach chyba miałem najwięcej swoich zysków. Ale trochę szczęście, trochę głupota. No i gram na rynku polskim, który nawet wielkiej hossy nie zrobił od lat.
      W USA ten co grał na spadki to już dawno musiał dom sprzedać aby mieć za co żyć. Ludzie ciągle patrzą na gościa od big short. Gość miał dużo szczęścia. Mało brakowalo a by też był bankrutem.
      A najlepiej zarobili ludzi nie na spadkach tylko na wzrostach gdy kupili jak było tanio.
      Na wzroście nie ma limitu. Na spadkach zawsze jest. Więc już kwestia zysku nie jest symetryczna.
      I znowu się odnióse to twierdzenia, że im wyżej tym większa szansa na spadek. Bzdura, bardzo często prowadząca do dużych strat. Jak jest rynek silny to nie zatrzyma się na oporach takich czy innych.

      1. admin

        W tym artykule nie warto zastanawiać na precyzji fal Eliotta , czy zostały prawidłowo wyznaczone przez autora.
        Warto zastanowić się nad możliwością wystąpienia krachu wszechczasów która zarówno wg autora i mnie jest bardzo duża.
        Wszystko się kiedyś kończy, a to co się w tej chwili dzieje w świecie finansów to jest jeden wielki chaos .
        Warto się zastanowić czy obecny system ma prawo istnieć w takiej formie do jakiej się przyzwyczailiśmy.
        I czy ten powszechny dobrobyt który mamy obecnie będzie trwał wiecznie.
        Kiedyś tam upadło Cesarstwo Rzymskie,Bizantyjskie,kiedyś hegemonem była Hiszpania , Francja,Anglia , Holandia i to wszystko się skończyło.
        Jeśli komuś się wydaje że USA będzie wiecznym hegemonem , a jak zabraknie im pieniędzy na bieżące potrzeby to FED uruchomi drukarkę i naprawi to wszystko, jednym posunięciem,to się może okazać że będzie w dużym błędzie .
        Nie pisze tego po to żeby kogoś namówić do zarabiania na spadkach , ale żeby zastanowić się czy czasem autor tego artykułu , nie ma trochę racji.
        Jak weźmiesz do ręki nasionko np. pomidora i nie będziesz wiedział że z takiego nasionka może wyrosnąć olbrzymi krzak na którym będzie rosło kilkanaście albo kilkadziesiąt pomidorów , to będziesz się śmiał z człowieka który opowiada takie rzeczy.
        Tak samo jest w życiu , jak nie będziesz znał historii lub ją zbagatelizujesz to będzie ci się wydawało że czasy prosperity będą wieczne.
        Warto się nad tym zastanowić.

        1. Slawek

          To jest prawda co piszesz ze wszystko się kiedyś kończy.. Jeżeli autor dobrze rozpisał fale eliota to fala pierwsza miała około 50 lat fala 3 około 75 lat fala 5 okolo13 lat. Teoretycznie jest to możliwe, piątki są przeważnie najkrotsze ale czy aż tyle krótsze ciężko teraz wnioskować.
          A czy teraz kiełkuje fala 2 niższego rzędu????. W pieciofalowej spadkowej fali eliota??? Na pewno teraz tego nie wiemy.
          Być może coś wisi w powietrzu tylko co. Bo jeżeli jest coś na rzeczy to zapalnik by musialbyc bardzo ostry by giełdy spadły w lawinowym tempie Ale jak widzimy ostatnimi czasy tak mocna przecena w krótkim czasie, pandemia, wojna były okazjami do kupna przynajmniej w średnim terminie. Oczywiście świat nie zmierza w dobrym kierunku zadłużenie państw ogromne.
          No i wyceny w USA bardzo wysokie ile mosialby skoczyć zyski by nadążyć za kursem akcji. A jak za oceanem będzie się walić to świat też pogrąży się w recesji zawsze tak było.
          Oby ten scenariusz się nie sprawdził bo czekałaby nas wszystkich bieda choć jeszcze to wszystko się kręci i bezrobocie najniższe od 30 lat

  3. Andrzej

    Michal, w wiekszosci sie z toba zgadzam ale P/E sp500 czy nasdaq100 jest jednak historycznie wysoko wiec albo czeka nas stracona dekada na tych indeksach albo (co mam nadzieje) korekta / zalamanie albo zyski pojda w gore i sie ten wskaznik zmniejszy. Ja widze podwyzszone ryzyko, szczegolnie po ostatnich wzrostach. Sila rynku to rozumiem trend masz na mysli. Wszystko sie kiedys odwraca. Jak to mowil Jack Bogle ” reversion to the mean “. Ja tam wole lapac dol niz kupowac z trendem rosnacym. Pozyjemy, zobaczymy. Ja za bardzo obecna sytuacja nie jestem zachwycony mimo ze jestem prawie calkowicie zainwestowany.

  4. Slawek

    Nawet nie wiadomo czy autor dobrze rozmieścił fale eliota .a jezeli nawet to piatki moga się wydłużac w latach że wielu zbankrutuje.
    A u nas rynek znow wykazuje siłę .ostatnio pisałem o mwig 40,że ksztaltował się klin na szczycie .pisałem ,że to może być klin kończacy .analiza jest juz nie aktualna klin został wybity gorą i zgodnie z geometria rynku cel minimum wybicia to szerokość klina a to poziom 5 k pkt.
    Wig 20 też trzyma się mocno i widac ,że flaga wciąz w grze 2300 pkt .ale to wszystko pokarze czas.
    I jeszcze co ciekawe widze kilkanascie mniejszych mało istotnych podmiotów podnosi niepostrzerzenie swoje notowania.Taka ciekawostka

  5. Slawek

    https://stooq.pl/
    Wszystkie wskaźniki w Europie PMI albo w obszarze recesji albo poniżej oczekiwań. Jak w takim środowisku indeksy mają dalej rosnac ciężko sobie wyobrazić.

    1. admin

      W takich sytuacjach ekstremalnych /przełomowych kiedy traciłem już kontrole nad rynkiem wkradał mi się bardzo często chaos w podejmowaniu decyzji.
      Albo kupowałem , po chwili sprzedawałem itp.
      Po latach trochę się uodporniłem od tych wąchań nastrojów i potrafię przeczekać .
      Teraz tez tak robię. Dopłacam do depozytu i czekam bo jestem przekonany że rynek lada chwila się załamie.
      Sam fakt że straciłem już w dużej mierze większość poziomów oporu , i jedyne co mi pozostało to szczyt na DJI z 30 listopada 2022 może świadczyć o tym że przełamanie rynku będzie tuż tuż.
      W takich sytuacjach pozostaje wiara w swoja prognozę i nie poddawanie się emocjom.

      1. Michał

        “Dopłacam do depozytu i czekam bo jestem przekonany że rynek lada chwila się załamie.”

        Z deszczu pod rynnę. Najpierw overtrading i ciągłe zmiany kierunku.
        A teraz uparcie stoisz przy jednym kierunku i chociaż rynek od dawna pokazuje siłę to uznajesz, że wiesz lepiej niż rynek.
        Takie nastawienie chyba nigdy nie skończyło się jeszcze dobrze.

        1. admin

          Nie zmieniłem kierunku ani strategii od przełomu 2021/2022.
          Cały czas utrzymuje pozycje krótką.
          Trafiłeś kula w płot.
          To wg Ciebie rynek pokazuje siłę.
          Wg mnie to jest tylko korekta w długoterminowym trendzie spadkowym.

          1. Michał

            No a teraz sprawdź jak wygląda depozyt.
            Jak coś został Ci jedynie 1 kontrakt.
            I tak ta korekta zeruje konto a Ty ciągle twierdzisz, że wiesz lepiej.

          2. admin

            Zdania nie zmieniam.
            Jak trzeba będzie dołożę do depozytu.

  6. Slawek

    Hmm .Czy lada chwila to piszesz od dawna .I zalamac się nie może U nas w 20 zatrzymał się na wsparciu 2010 pkt.Jak długo to bedzie zapora obronna ciężko stwierdzić moze na chwilę.Głębsza korekta by sie przydała, Luki hossy 1945 i 1712 czekaja na domknięcie.Europa generalnie schodzi ze szczytów. , gospodarka i pmi nie napawaja optymizmem to pod co to rosło a pod to ,ze większość pare miesięcy temu zakladała ,ze spadki przeciagna się do konca pierwszego kwartału 2023 .No i oczywiście większośc nie miała racji.
    Twoj indeks mwig na ,którym grasz jak pisałem wybił się z klina górą i minimalny zasięg wybicia to okolice 4950 pkt dziwnym trafem w ten poziom to 61,8 fibo ostatnich spadków.
    Ostatnio oglądałem jednego z analityków ,który rysował wykresy sp500 i on zakłada nowe ATH w niedalekiej przyszłości na tym indeksie ciekawe czy się sprawdzi ???

    1. admin

      Ja tam stoję przy swoim.
      Rysować wykresy każdy może .Ważne żeby się sprawdzały.

      1. Michał

        Nie jest ważne aby się sprawdzały ale aby na tym zarobić.
        Sprawdzenie się prognozy a zarobienie to 2 różne tematy.

        Wielu ludzi lubi się chwalić przewidzeniem czegoś tylko depozyt niemal pusty. I jaki to ma sens?

        1. admin

          Dzisiaj jest pusty , a nawet na minusie ,ale wszystko jeszcze przed nami.
          Jak jest dobra prognoza to prędzej czy później będą z tego dobre wyniki.

          1. Michał

            A po czym się wnosi, że dobra prognoza? Po tym, że pozwala przynieść zyski.
            U Ciebie depozyt pokazuje raczej bardzo słabą prognozę.

            Patrzymy na to jak sytuacja wygląda a nie żyjemy nadziejami i marzeniami.

          2. admin

            Dajmy sobie czas do końca roku na rozliczenie i wtedy podsumujemy wyniki

  7. Damian

    Ten blog jest do zamknięcia. No chyba że bloger ma jeszcze fundusze na depozyt inaczej game over.
    Niby Analityk ale 50% korekty nie przewidział zgroza

    1. admin

      Nie ty zakładałeś ten blog i nie ty będziesz go zamykał.
      Jak ci nie odpowiada nie musisz tego czytać

  8. Slawek

    Okolice 34500-600 silny opór od wielu miesięcy na Didzeju jeżeli ten opór przejdzie to Ath zgodnie Odwrócona głową z ramionami. Czyli Andrzej trzymaj kciuki by to nie przebili.
    U nas na wig 20 utworzona gwiazda poranna przy obronie 2010.
    Zobaczymy czy to nie fejk w przyszłym tygodniu wszystko się wuyjasni

    1. admin

      Tez mam taka nadzieje. To jest chyba ostatni mój bastion obronny.
      Wygląda na to że to może być ten poziom oporu z końca listopada 2022 , a nie jaka sadziłem poziom 34 109.
      Cały czas się człowiek uczy.
      AT to nie ścisła matematyka.

  9. Andrzej

    Henryk, zawsze jest tak ze investorzy popadaja w skrajnosci. Optymistyczni po wzrostach i skrajnie pesymistyczni po spadkach. Jak bedziesz sie sentymentem kierowal to bedziesz mial male zwroty jak wytrzymasz spadki albo ujemne jak sprzedarz podczac korekty / krachu. Ostatnie lata przez pandemie czy wojne byly najlepszym okresem do inwestowania, teraz kiepsko to widze, z wyjatkiem moze chinskich akcji.

Dodaj komentarz