FTX bankrutuje

Zaczynamy się zastanawiać co dalej z naszą giełdą. Czy to początek hossy ???

Z mojego punktu widzenia to nie .Ja się patrzę na giełdę z perspektywy siedmiu lat a dokładnie siedmioletniej formacji A/B/C która ukształtowała się na WIG  i która opisuje w blogu.

I tak surfuje w dół na fali „C” do poziomu WIG 28 490 pkt.

Większość  ocenia rynek na podstawie aktualnych zdarzeń , a to moim zdaniem nie ma sensu, bo rynek realizuje to co się na niej działo nie wczoraj , ani tydzień temu a zdarzenia z ostatnich dekad.

Kompensuje te wszystkie informacje i to co widzimy na wykresie AT to jest odzwierciedlenie tych zdarzeń. Wszystkie ruchy indeksu  w górę  w chwili obecnej to dla mnie nic innego jak tylko korekta którą trzeba przetrwać aby utrzymać pozycje krótką wyznaczoną w dłuższym terminie.

To jest oczywiście moje zdanie i  tak inwestuje. Czas jedynie zweryfikuje czy mam rację.

Sławek z którym utrzymuje stały kontakt w blogu uważa że osiągniecie przez WIG poziomu 28490 pkt. jest niemożliwe .I inni tez maja takie zdanie.

Ale przecież każdy może mieć swoje zdanie i inwestować zgodnie ze swoimi prognozami.

Niektórzy analitycy tak jak Tomasz Hońdo …którego bardzo szanuje, na łamach parkietu kiedyś porównywał wykres WIG do ‘krachów’ z  2000 r.2007 r. i 2020 r. , ale jak porównanie się nie sprawdziło na obecną chwilę robi porównania do hossy z lat 1998 , 2001 , 2020 i chwała mu za to bo on jest analitykiem , a my musimy podejmować decyzje inwestycyjne w oparciu o te lub inne prognozy. Ale porównania takie jak widać czasami się nie sprawdzają ….a inwestować trzeba.

Tak jak większość z was szukam sygnałów potwierdzających moja prognozę.

Dla niektórych będą to sygnały dla hossy , ja szukam potwierdzenia dla bessy.

I tak np. platforma krypto walutowa FTX jedna z największych zbankrutowała w ciągu kilku dni. Ktoś mógłby powiedzieć że to niewiele znaczy bo  przyroda nie znosi próżni. Ale tej platformy nikt nie chciał odkupić pomimo starań właściciela Sama Bankman Fried .Dla mnie to jest taki wystający znad wody wierzchołek góry lodowej. Widać tylko sam czubek wystający znad wody , a co się dzieje pod woda tego nie widać!!!

Podobnie moim zdaniem wygląda np. branża hotelarska i restauracyjna, jak coś padnie to słyszałem głosy że przyroda nie znosi próżni i ktoś to kupi ( większy ). Ale jak i tym większym przestanie się to opłacać  …to co wtedy …kto od nich to kupi ….i za jakie pieniądze.

Taki jest mój punkt widzenia na obecna sytuację ,i nie zamierzam nikogo straszyć , ale przedstawiam wszystko to tak jak ja to widzę. Nie każdy musi się z tym zgodzić .Każdy sam sobie wybiera źródło informacji i czyta komentarze tam gdzie chce.

Ten post ma 10 komentarzy

  1. PR2

    FTX to była pralnia pieniędzy pod postacią krypto giełdy i może być jeszcze kilka podobnych problemów, ale to tylko taki szum informacyjny. Wystarczy, że jedna giełda będzie w 100% wiarygodna to reszta może upaść. Może i tak zrobią, żeby przejąć cały ten rynek i mieć nad nim kontrolę. Nie wiadomo komu na czym tu zależy i każdy kraj może mieć tu własny priorytet. Dlatego od czasu do czasu mogą dziać się takie numery, a oni będą w ten sposób zarabiać, aż do samego końca, bo tak to się skończy. U nas rynek był zdołowany ponad miarę, to teraz prawie wyrównał do bazy i to cała historia. Trend spadkowy skończył się na giełdach w maju, a potem to już były tylko takie fluktuacje na poszczególnych akcjach. U nas rynek dobili sektorem bankowym, a teraz zrobili nim odbicie. W sumie, to nic tu się wielkiego nie działo, ale na takim rynku zarabia się największe pieniądze, nie ważne jaką pozycję preferujesz. Zarabia i byk i niedźwiedź, trzeba tylko coś robić, bo trzymanie się jednej pozycji to strata nerwów, czasu i pieniędzy. Jakby to powiedzieć – Żyć nie umierać, na hossę czy bessę nie czekać i głupot nie wymyślać, a co miesiąc można 100% zarabiać ! W tej chwili rynki stoją trochę w rozkroku i jeżeli jeszcze nie spadną o więcej niż 5% to szybko mogą atakować ostatnie szczyty. U nas może być trochę inaczej, ale jak na razie nie mają już czym straszyć, więc może być podobnie. Czym to grozi ? 50 % korektą całego spadku i Wigiem na poziomie 60 000, a Wig20 na poziomie 1900+ i dopiero wtedy, będzie dobry moment do dalszego spadku. Tylko muszą się śpieszyć, bo rok jest spadkowy i blisko już grudzień, więc mogą zacząć się jakieś większe kombinacje. Sprawę pewnie załatwi grudniowa inflacja w USA, ale w którą stronę, to czort wie co oni tam wymyślą. Widać to było w październiku i listopadzie gdzie w sumie było płasko, ale panikę zrobili w październiku ruchem wskaźnika do góry, a euforię w listopadzie gdy przestawili go do dołu. W grudniu i styczniu może być podobnie. Dużo też tu zależy od cen ropy i gazu, a te zależą od geopolityki i temperatury. Wystarczy tu jakieś powyborcze, polityczne spięcie w USA i mamy kolejny argument za spadkami, a jak nie będzie chciało spadać to zrobią ostatnie uderzenie, może w rynek ropy i gospodarki znowu się posypią i gdzieś w marcu byłby duży dołek. Gorzej jednak będzie jak tam zrobią szczyt, bo wtedy to, naprawdę źle to dopiero będzie.

    1. admin

      Każdy z nas ma swoje priorytety i strategię.To dobrze , bo wszyscy jak zwykle nie mogą mieć racji.Ale zawsze warto wymieniać się swoimi spostrzeżeniami bo w każdej informacji może ziarenko informacji która może tobie pasować.Zobaczymy jak sprawdzą się nasze prognozy.
      Ja zostaje przy swojej którą opisuje w blogu .Na razie jestem w bardzo trudnej sytuacji , ale myślę że niedługo wyjdę z tego obronna ręką. Nic nie ukrywam i stawiam sprawę jasno.Mam dużą stratę na dzień dzisiejszy ( w sumie jestem na plusie ale ostatnio dużo straciłem ) ale jestem w stanie otrzymać swoją krótka pozycję.
      Nie za bardzo interesuje się krypto walutami ale nie widzę dobrze tego co się na tym rynku dzieje.Kiedys myslałem że BTC może być odpowiednikiem złota jako dobra inwestycja , ale kilka miesięcy temu zmieniłem zdanie i mam wrażenie że cały rynek krypto to taki kolos na słomianych nogach.To jest oczywiście moje zdanie i nie należy tego brać poważnie pod uwagę.
      Co do sytuacji na rynkach światowych i giełd światowych to mam jednoznaczne stanowisko…..czeka nas krach stulecia

  2. PR2

    Krach, krachem, ale do krachu to trzeba jeszcze dobrze zarobić i wyjąć z tego interesu co trzeba. Uwierz mi, ale ja spodziewam się czegoś, czego nikt nawet nie podejrzewa. Wszyscy myślą tak, jest krach, a potem jest hossa, ale chyba już nie tym razem. Dlaczego ? Dlatego, że na końcu jest zawsze inaczej niż wszystkim się wydaje. Jeżeli zaczniemy wygrywać tę wojnę, to oni w akcie desperacji mogą wszystko zniszczyć, a zamknięcie giełd, w momencie ogłoszenia krachu, będzie najmniejszym problemem. Konta zostaną wyzerowane i będziemy zaczynać od nowa, bo użyją wirusa który zniszczy banki i giełdy, a potem jak zwykle powiedzą, że samo się zrobiło, ale może być jeszcze gorzej, bo stanie się coś zupełnie innego. Następny rok dużo nam pokaże co będzie dalej, a krypto walut docelowo nie będzie.To tylko ich, chwilowa przynęta. Zawsze jest tak, że gdy poziom idiotów sięgnie nieba, to biznes jest likwidowany, bo więcej już nie da się ukraść. Kluczowe pozostaje tu pytanie jak długo jeszcze chcą to ciągnąć, albo jak długo my im na to jeszcze pozwolimy.

    1. admin

      Bardzo podoba mi się że masz własne przemyślenia , a nie powielasz tzw. opinii większości.Nie koniecznie zgadzam się z Tobą że do krachu trzeba trochę zarobić , bo ja właśnie zamierzam zarobić na krachu.Ma już opracowany swój własny scenariusz a spadek WIG do poziomu 28 490 pkt. to dopiero początek.Można by powiedzieć że to będzie fala “a” w trójce korekcyjnej a/b/c gdzie fala c wyznaczy dno krachu a będzie on znacznie niżej niż WIG 28 490 pkt.
      Zdaje sobie sprawę z tego że wygląda to jak czysta abstrakcja i nie zamierzam z nikim dyskutować czy jest to w ogóle możliwe bo to nie ma sensu.Jak zrealizuje mi eis mój scenariusz to znaczy spadek WIG do poziomu 28 490 pkt. to wtedy będę mógł poważnie rozmawiać na temat dalszego scenariusza.
      Dawno temu w Holandi w XVII wieku w pewnym momencie tez sie wszystkim wydawało że ceny cebulek tulipanowych moga tylko rosnąć.W szczycie za bardzo drogą odmianę tulipanów za 1 cebulkę można było kupić kamienice.W niedługim czasie potem ta cała hossa runęła i ceny cebulek spadły praktycznie do zera.Historia lubi się powtarzać Zgadzam się z Tobą że to samo czeka rynek krypto walut bo to jest jakiś twórczy wymysł abstrakcyjnego pieniądza który runie tak samo jak powstał.Nie mam pojęcia co się stanie z giełdą jak będą poważne spadki ale jestem bardzo przekonany że rynek złota odżyje i podobnie jak bywało już wcześniej w historii handel złotem zostanie zabroniony i być może rządy będą chciały zmusić obywateli do oddania swoich zapasów złota.A tak już kiedyś było.

  3. Michał

    DJIA niesamowicie silny. Gdzie tam struktura falowa pokazuje niby ten nadchodzący krach?

    1. admin

      Teraz to każdy widzi że DJI “jest niesamowicie silny”???
      Problem polega na tym czy warto teraz wchodzić na ten rynek czy trzeba wychodzić.
      Czy na początku października wiedziałeś że będą takie zwyżki na DJI ???

      1. Michał

        Ja grałem long WIG20 od października.
        Bo widziałem pozytywne dywergencje wskaźników, mocno pesymistyczne nastawienie i szansę na uspokojenie inflacji.
        Jak widać dobrze trafiłem.

        Ja nigdy nie jestem przekonany, że będzie tak czy inaczej. Szybko po prostu dostosowuję strategię do aktualnej sytuacji.
        Długoterminowe formacje są bardzo ryzykowne bo błędne wejście powoduje duże straty.

        DJIA absolutnie od dawna nie pokazuje oznak wielkiej słabości. Gadanie o wielkich spadkach nie ma mocnych podstaw dla tego indeksu.
        To jest ciągle mocny trend wzrostowy.

        1. admin

          Masz inne podejście do analizy rynku.Tak jak sam piszesz dostosowujesz strategie do aktualnej sytuacji na rynku .Mnie aktualna sytuacja na rynku nie interesuje , moja aktualna prognoza opiera się na siedmioletniej formacji .Mogę się mylić w krótkim czasie ale w dłuższym powinienem mieć rację.Musz e tylko te chwilowe turbulencje na rynku przeczekać.
          Ale każdy z nas wybiera taką strategie jak mu najbardziej odpowiada.
          Co do DJI nie zgadzam się z Tobą że ma mocny trend wzrostowy.Od roku jest w spadku i ten spadek moim zdaniem będzie kontynuowany , a to co się dzieje teraz to jest tylko korekta w trendzie spadkowym.To jest oczywiscie moje zdanie.

  4. Kasia

    On nie wiedział ale ty byłeś pewny że będą spadki

    1. admin

      Ja się patrze na rynek z perspektywy roku , i tak to oceniam.Od początku roku zarówno DJI jak i WIG są w trendzie spadkowym , a to się obecnie dzieje to moim zdaniem to tylko korekta.Co prawda bardzo dynamiczna która bardzo mi pomieszała szyki , ale w dalszym ciągu tylko korekta.
      Tak to widzę , a czy mam rację czas pokaże.
      W dalszym ciągu jestem przekonany o dalszych spadkach.

Dodaj komentarz