Krach się rozpoczął

Minął rok od mojej ostatniej wizyty na utworzonym blogu.

To co się stało przez ten ostatni rok spowodowało że „chwilowo”  straciłem kontrole nad tym co się dzieje na giełdzie ,zarówno na naszym rynku GPW w Warszawie jak i na rynkach światowych. Zapadłem w tzw. śpiączkę inwestycyjną bo nie mogłem znaleźć odpowiedzi na to co się dzieje z rynkiem .Broniłem cały czas krótkiej pozycji na kontraktach terminowych w nadziei że rynek się załamie i będzie spadał. Nie potrafiłem pozbierać myśli żeby coś sensownego napisać na blogu …bo nie wiedziałem co ????.

Ok. grudnia 2020 wycofałem się z giełdy ponosząc niestety duże straty

Wbrew moim oczekiwaniom rynek WIG  po ustanowieniu dna w dn. 12.03.2020 r. cały czas rósł i kontynuował zwyżkę ..Dopiero w maju tego roku znalazłem odpowiedz na to co się stało .A stała się rzecz nieprawdopodobna która ponownie pozwoliła mi bardziej poznać giełdę.

Co się stało ????

Na FB znalazłem takie zdjęcie.

I zrozumiałem że giełda jest jak stado dzikich koni bo rządzą nią emocje ,ale ma tez swoje fundamenty. Spłoszone stado dzikich koni zawsze wraca do swojego punktu wyjścia

Ale do rzeczy. Na poniższym rysunku z marca 2020 zaznaczyłem pewną bardzo ciekawą formacje-  pięcioletnią fale korekcyjna – fale płaską rozszerzoną






Wysłałem tą prognozę w listopadzie 2019 do jednego z Prezesów TFI z którym od dłuższego czasu koresponduje  .W swojej prognozie która nazwałem Widmo krachu XXXIV z dn. 1 listopada 2019 zamieściłem rys. 2a Prognoza  WIG     gdzie zaznaczyłem że WIG „w najbliższym czasie „ ( z tym czasem to zawsze mam największe problemy )  nieznacznie przekroczy poziom 67 529 pkt ( szczyt z dn. 23 stycznia 2018 ), po czym rozpocznie się krach i w „ najbliższym” czasie WIG spadnie do poziomu 28 490 pkt.
Czekałem na ten moment zajmując w tym czasie długą pozycje na kontraktach bo wtedy dopełniła by się formacja korekcyjna trójka płaska rozszerzona zaznaczona na wspomnianym rys nr. 2 a Indeks WIG.
Początek formacji był 3.05.2015 roku i miała się zakończyć nieznacznym przekroczeniem poziomu WIG 67 529 pkt  .Tak się nie stało bo indeks WIG od marca 2020 zamiast rosnąć zaczął gwałtownie spadać jak rozpoczęła się pandemia. Był to dla mnie szok bo „wiedziałem” że indeks WIG „powinien” zakończyć tą pięcioletnią formacje na poziomie minimalnie wyższym niż 67 529 pkt.
Spotkałem się już na naszej giełdzie z takimi formacjami i zawsze precyzyjnie się sprawdzały.
Broniłem swojej pozycji na kontraktach i straciłem nie tylko to co zainwestowałem ale dużo więcej..
W międzyczasie założyłem swojego bloga „ Widmokrachu.pl” na którym chciałem się dzielić swoimi spostrzeżeniami ale po tej stracie ale zapadłem w tzw. śpiączkę inwestycyjną …wyszedłem z giełdy i nie potrafiłem nic sensownego napisać co by się tyczyło inwestowania .
W maju tego roku ponownie uwierzyłem w siebie i zrozumiałem że poziom o którym pisałem   w listopadzie 2019  ( 67 529 pkt. ) ,jest realny do osiągnięcia.
Jak to zrozumieć co się stało !!!!!!!!
Dotarła do mnie jedna genialna myśl że fala płaska rozszerzona o której pisałem i która rozpoczęła się 3.05.2015 właśnie się dopełniła ( w dn.24,25,28.06.2021 ). Trwała nie pięć a sześć lat i dotarła dokładnie do tego miejsca które prognozowałem w listopadzie 2019 roku.

Potem zacznie rosnąć przez pewien okres czasu. Mam bardzo precyzyjnie wyliczone te punkty zwrotne ale poczekam aż WIG spadnie do poziomu 28 490 pkt . i będę kontynuował swoja prognozę.

Każdy dzień kiedy indeks WIG będzie spadał będzie potwierdzeniem mojej prognozy. Jeśli dotrze do poziomu 28 490 pkt. i zacznie rosnąc tzn. ze to co prognozowałem jest prawdą.

Czuje się jak Dawid który staje do walki z nie tylko z Goliatem ale z całą armia Goliatów bo w każdym państwie jest wiele instytucji finansowych ,banki ,fundusze inwestycyjne , doradcy inwestycyjni i tzw. eksperci od giełdy i uważam że nie maja oni zielonego pojęcia co się dzieje na rynku kapitałowym … niestety .

Czas pokaże kto ma rację i czy moja prognoza która przewiduje krach wszechczasów nie tylko na naszej giełdzie ale i na wszystkich rynkach światowych się sprawdzi.

Podsumowując:

  1. Hossa która trwała na Wall Street od 1929 roku się zakończyła i rozpoczął się ogólnoświatowy krach. Indeksy giełdowe nie tylko w Polsce ale i na całym świecie spadną o ok. 95 % .
  2. Potwierdzeniem tej prognozy nie będą opinie tzw. expertów od giełdy i gospodarki a systematyczne obniżanie się indeksu WIG do poziomu 28 490 pkt.
  3. Z uwagi na to że potwierdziły się moje oznaczenia dotyczące fali korekcyjnej płaskiej rozszerzonej  Rys. 2a i 2b i po sześciu latach indeks WIG dotarł niezwykle precyzyjnie do poziomu 67 999 pkt w dn. 28.06.2021 ( nieznacznie powyżej poziomu 67 568 pkt z dn. 24.01.2018 ) analiza fundamentalna , wszelkie zjawiska okołorynkowe tzn. wybory,wybory prezydenckie ,konflikty wojenne,zimna wojna,kto jest prezydentem USA i np. Rosji ,pandemie , koronawirus nie maja większego znaczenia na to co dzieje się na giełdzie.Indeksy giełdowe np.WIG i inne światowe poruszają się po ściśle kreślonej trajektorii z uwzględnieniem ważnych punktów zwrotnych .

Dla WIG np. koniec hossy to 67 999 pkt z dn. 28 06 2021 pkt . następny punkt zwrotny to będzie poziom 28 490 pkt. Kiedy to nastąpi trudno mi powiedzieć ale ta fala korekcyjna będzie bardzo gwałtowna .

  • Wraz z załamaniem giełdy będzie rosła systematycznie cena złota .Prawdopodobnie przez okres tego krachu może wzrosnąć ok. dziesięciokrotnie.

Dodaj komentarz