Ale nie jest to tak do końca .Co prawda DJI pokonał poziom oporu na wysokości 34 108 pkt. który został osiągnięty po wzroście korekcyjnym w dniu 13 XII 2022 ale widocznie żle wyznaczyłem ten poziom oporu.
Trudno mi teraz jednoznacznie powiedzieć jaka była tego przyczyna ( być może było to ponowne chwilowe przekroczenie – tego nie wiem ),ale stało się.
Trzeba wyciągnąć z tego wniosek .
Wielokrotnie myliłem się od października 2022 jak DJI i WIG zaczął rosnąć ,bo nie spodziewałem się tej korekty o takim zasięgu.
Nie ma ludzi nieomylnych .Ale wielu nie przyznaje się do swoich porażek.
Ja w dalszym ciągu uważam że te wzrosty od października 2022 to korekta w długoterminowym trendzie spadkowym zapoczątkowanym na przełomie 2021/2022.
Jestem przekonany że zdecydowana większość osób czytających mojego bloga już nie wierzy w to co piszę , ale ja dalej stoję przy swoim bo uważam że mam rację.
Na chwile obecna nie potrafię tego jednoznacznie wybronić ,ale strategii nie zmieniam.
Niestety czasami się tak zdarza że nie jesteśmy pewni co się dzieje , ale trzeba mieć obrany kierunek strategii.
Następnym poziomem oporu dla DJI jest ostatni szczyt z 30 XI 2022 na poziomie 34 589 pkt.
Być może to jest właściwy poziom oporu.
Stoję na stanowisku że ten poziom nie zostanie pokonany.
W piątek rolowałem swoje kontrakty i poniżej podaje rozlicznie swojego portfela.
Ilość kontraktów | wartość portfela | zysk % | zysk zł | ||
Portfel nr. 1 | Pozycja krótka na kontraktach na WIG 40 | 2 | 7 019 zł | -42 | -4 981 zł |
Portfel nr. 2 | Złoto,srebro, Quercus short | 10 622 zł | 7 | 653 zł |
Jak widać depozyt na kontraktach mam na granicy bezpieczeństwa , i kontynuacja wzrostów będzie się wiązała z zamknięciem jednego kontraktu. Nie mam pewności co się stanie w przyszłym tygodniu ale im rynek jest wyżej ( mówię tutaj o WIG , bo DJI dryfuje od 6 miesięcy ), tym jest większe prawdopodobieństwo rozpoczęcia spadków.
W inwestowaniu nigdy nie stosuje metody prawdopodobieństwa ,i teraz też tak nie jest , ale jak zawiodą podstawowe metody analizy rynku pozostaje jeszcze intuicja której nie można bagatelizować.
Jestem 42 % na minusie .Podobna taka sytuacje miałem ostatnio w październiku 2021 , i przetrwałem to jakoś. Teraz tez muszę to przetrwać. W takich sytuacjach pozostaje odporność psychiczna .
Złoto i srebro jak do tej pory tzn. od dwóch lat utrzymuje się stabilnie bez większych zmian.
Dla mnie rynek jest na rozdrożu, ale utrzymuje swoja strategię twierdząc że te wzrosty od października 2022 to jest KOREKTA
Andrzej daj spokój fajny z ciebie facet . Wiem że chciałbyś zarobić tak jak każdy ale wiesz , że jak bardzo się chce to tak się nie da sam się przekonałem parę razy.
Nawet jak stracisz to co masz cóż tak się stało nie jest to chyba majątek twojego życia?
To jest prawda.
Przebije wyznaczony przez Ciebie opór to znów znajdziesz sobie nowy i tak do wyzerowania depo, które nastąpi niebawem. Do końca roku będzie euforia na rynkach i niestety zostanie pan zmieciony, ale i tak wtedy pana ANALIZA TECHNICZNA znajdzie wyjaśnienie, że tak przeciez nie powinno być :))
Proponuję obejrzeć całkiem niedawno temu Mariusz Jagodziński jeden z nielicznych optymistów
https://www.youtube.com/watch?v=s709jivnYHI
i po paru miesiacach
https://www.youtube.com/watch?v=XVDk5iXKq34
Odpowiem krótko , większość nigdy nie ma racji….dotyczy to zarówno drobnych inwestorów początkujących ,doświadczonych inwestorów , expertów i tzw. grubych ryb….czytelnicy mojego bloga tez w to nie wierzą
Nie wiem do czego się teraz odnosisz bo chyba nie do tych dwóch filmów.W pierwszym f z pazdziernika 22 gdy dopiero zaczynało się odbicie nikt w to jeszcze nie wierzył tylko Jagodzinski wtedy był pozytywnie nastawiony do rynku czyli wtedy na pewno był w zdecydowanej mniejszości.Natomiast w drugim filmie z kwietnia nadal był za rynkiem akcji co do dzis na razie się potwierdzilo.
A co na teraz czas pokaże
Coś mi się pomyliły twoje odpowiedzi.
Oglądałem w całości wypowiedzi z Jagodzińskim i Buczkiem..
Przyznam się że nic nie wniosły one do mojej prognozy.
A właściwie stwierdziłem ze oni posługują się zupełnie innymi metodami analizy rynku niż ja.
Pomimo że razem stosujemy w pewnym zakresie AT.
Postrzegają rynek zupełnie inaczej niż ja , dlatego pewno dla Buczka nie byłem partnerem do rozmowy,nie mówiąc o tym że nie miałem żadnych kwalifikacji do posługiwania sie AT.
Nie słucham i nie czytam wypowiedzi takich i podobnych expertów , bo na przestrzeni czasu stwierdziłem że mają oni zupełnie inne podejscie do rynku .
Mieszają analizę techniczna z fundamentalną , do tego dochodzą wszystkie bieżące zjawiska okołorynkowe , które niby maja wpływ na to co się dzieje na giełdzie , a to jest moim zdaniem błąd.
Dzisiaj w odpowiedzi do innej wypowiedzi napisałem co myślę o takich prognozach prezesów TFI.
P. Jagodziński stwierdził że nie widzi na obecną chwile takiej możliwości żeby indeksy gwałtownie spadły w dół bo nie widzie takiego zagrożenia.
Moim zdanie on widzi to samo co wszyscy i dlatego tego nie widzi.
Jak faktycznie indeksy spadną w dół to wtedy pewno znajdzie się przyczyna tych spadków , tylko że wtedy będzie już za późno.
Nie twierdzę że mam racje i że tak się stanie , ale ja widzę aktualna sytuacje na rynku zupełnie inaczej .
Czas zweryfikuje kto będzie miał racje.
Można by powiedzieć że …..większość nigdy nie ma racji ……do tyczy zarówno tzw. expertów osób cieszących się dużym autorytetem na rynku i takich drobnych inwestorów którzy czytają mojego bloga.
Nie zrozum mnie źle,nie wywyższam się mam tylko inny punkt widzenia na to wszystko.
Do twojej prognozy nic nie wniesie nawet przebicie szczytu wszrchczasów ,masz swoj plan i basta.Generalnie dobrze mieć plan i w niego wierzyć.A czy on się sprawdzi to już inna sprawa.A sam Jagodziński może mial szczęscie i się wstrzelił.Pamiętam jak ja w tym okresie z toba korespondowałem i pisałem ,mozna to znależć ,że nasza giełda już była tak zmasakrowana wykrwawianiem się ,Wig 20 i wig był najgorszymi indeksami na swiecie lepiej nawet w Rosji było.. Wedy pisałem ,że nawet jeżeli indeksy jeszcze spadną to wyceny są już tak atrakcyjne że kupowanie wtedy da zarobic w przyszłości i tak się stało.Kapitał z zagranicy zawitał i zarobił w swojej walucie 100% .Myślę ,ze w pare miechów podwoić zysk to ładny zarobek.
A czy ten kapitał jeszcze tu zostanie na trochę czy powoli już będzie wychodził to ty tego nie wiesz ani ja tylko możesz przypuszczać .A zakładać jeszcze jakieś poziomy to juz dla mnie kompletna pomyłka bo pycha zawsze kroczy przed upadkiem Choć sam już jestem negatywnie nastawiony do spółek dużych jest kilka mniejszych podmiotów ,które po masakrycznych bessach powoli wychodzą z dołka ale może o nich kiedy indziej
O tym co się dzieje teraz będę się mógł odnieść jak WIG spadnie poniżej dołka z października 2022.
Wcześniej nie ma sensu o tym pisać bo to tak jakbym tłumaczył się że nie jestem wielbłądem.
A co jeszcze do zwykłej ulicy to ona zawsze podąża za tłumem a gruby zanęca i wpuszcza w maliny.
A grube ryby i duzi gracze zawsze mówią lub piszą zgodnie z zajętą pozycją .Ostatnio słysze jak indeksy spadały to Goldman sachs widział sp500 na 3300 pkt i niżej teraz jak odbiło to 4500.I tak robią w balona leszczy az furczy.
Takze pisanie o poziomach to jest czysta abstrakcja
A może oni naprawdę nie wiedza co się dzieje na rynkach.
Ale zdajesz sobie sprawę, że poziomy oporu to nie są poziomy, których się nie da pokonac?
Bo tak piszesz jakby to był sufit i wyżej się nie da. A jak widać się da.
I nie wiem czemu nadal twierdzisz, ze strategią w grze. Skoro rynek pokazuje moc. Dax jest w hossie. Cac też. To samo Nikkei.
I twierdzenie, że jeśli rynek wyżej to większą szansa na spadek jest całkowicie źle. Bo liczy się trend.
Trend ma takie znaczenie jak AT przy inwestowaniu. Jezeli bedziesz sie kierowac trendem (szczegolnie opartym na maly horyzont czasowy) to bedziesz kupowal na gorkach wiec zwroty bedziesz mial male albo ujemne jak sprzedarz jak trend sie odwroci. Matematyki nie da sie oszukac. Im wyzej ida rynki , tym strategia admina staje sie mniej ryzykowna.
Zobacz sobie na ten ciekawy wykres:
https://1.bp.blogspot.com/-jEfSfgVw3fA/X2U_88UdjYI/AAAAAAAACMw/5ZLD9SpCmdc4_juXkSICfy7f61lHSmFJwCLcBGAsYHQ/s507/Starting%2BPE%2B%2526%2B10-Year%2BReturn.jpg
Zgadzam się z tobą ,to jest założenie czysto teoretyczne ale tak jest.Nawet gdybym miał dopłacać do depozytu to nie zmienię strategi.
Barierą jest tylko moja odporność psychiczna,
I takie nastawienie kończy się wyzerowaniem.
Bo twierdzisz lepiej wiesz niż rynek.
Dziwne, że historia Twojej gry nie pokazała Ci podobnych wniosków.
Mam wrażenie, że nigdy do błędu się nie przyznasz. Wcześniej depo zabraknie.
Więc się nie dziw, że w funduszach czy TFI nie bardzo chcieli z Tobą pisać bo jak widać oni zostali na rynku, zarabiają. A Ty w poszukiwaniu krachu jesteś na grubym minusie.
Michał,chyba dobrze wiesz jak funkcjonują fundusze.One niczym nie ryzykują.To ty ryzykujesz powierzając im swoje pieniądze.Oni tylko odcinają kupony od twojej wpłaty biorąc pieniądze za zarządzanie i za dobre wyniki jak są.
Jak nie ma dobrych wyników nie ponoszą żadnej odpowiedzialności.
To jest właśnie najlepszy biznes.
Weż taki Querkus ma fundusz na wzrosty WIG 20 Lev i na spadki short.
Zarabiają zawsze niezależnie od tego czy rynek rośnie czy maleje .
Sławek podesłał mi bardzo ciekawy wywiad z Prezesem Querkus …https://youtu.be/lsTSdHZJkkQ.
Wychwala jaki ma dobry fundusz Short na WID 20 bo można. było …zwróć uwagę na czas przeszły…można było … na nim zarobić na bessie od przełomu 2021/2022 50 % i teraz na funduszu lev na WIG 20 czy innym agresywnym znowu się bardzo dużo zarabia.
Ale to decydujesz kiedy wchodzić a kiedy wychodzić z funduszu …oni niczym nie ryzykują ….tylko doradzają ………manipulują tobą podając aktualne dobre wyniki.
Przegrywają wtedy jak wycofasz od nich swoje pieniądze , ale nic nie tracą!!!!!!!!!
Ciekawe jak się wytłumaczy pan Prezes Buczek jak się jego prognoza nowej hossy nie sprawdzi.
Ja mam swoja prognozę ,a kto ma racje zdecyduje rynek.
To jest trochę taki pojedynek Dawida z Goliatem.
Dlatego mysle ze zeby inwestowac to trzeba miec wyprany mozg. Ja za to obnizam wplaty miesieczne do minimum. Miec nadzieje ze jakas korekta przyjdzie bo jak narazie za ciekawie to nie wyglada po takich wzrostach.
Oczywiście im wyżej indeksy tym ryzyko korekty lub nawet odwrócenia coraz większe dlatego co pisałem wcześniej jest masa ryzyk.., które mogą się zmaterializować w każdej chwili. Dlatego trzeba być ostrożnym a czas na kupowania był parę miesięcy temu
Ale fundusze mają swoje koszty zarządzania. Gdy nie ściągną kasy z rynku w odpowiedniej ilości to biznes się zamknie. Ty grając na GPW nie masz żadnych kosztów. Fundusz ma. Opłaty licencyjnej, dostęp do profesjonalnych danych, księgowość, sprawozdawczość. To wszystko kosztuje. Więc jeśli są słabe wyniki i mało chętnych to fundusz nie zarobi na koszty i się zamyka.
I to się dzieje często.
Tam jest też konkurencja. Skoro taki łatwy biznes to czemu nie każdy bank zakłada TFI? Przecież pieniądze leżą na ulicy, za darmo.
No właśnie, tak się wydaje osobom nie mających pojęcia o branży. A co do chwalenia się prezesa. A czym ma się chwalić? Przyszlymi spadkami i wielkim zarobkiem? Każdy fundusz jedynie co może pokazać to wyniki historyczne. Które dość często nie przekładają się na dalsze wyniki. Ale tak już jest.
Ty się za to wychwalasz tym, że trafiłeś gdzieś punkt zwrotny niemal idealnie. Tylko czy to przyniosło zyski?
A co do tego co pokaże rynek to masz już ponad 9 miesięcy wzrostów. Niemal tyle samo co spadków. I wzrosty procentowo mocniejsze niż te spadki od szczytu.
Fundusze zarabiaj i śmieją się z czekających na krach czy bessę. Bessa była ale teraz to już ciężko mówić, że jest. A co będzie? Bo właśnie nie wiadomo. Ale grając long term 10 razy trudniej zarobić na spadkach niż wzrostach. Dlatego inwestorów którzy zrobili majątek na spadkach jest bardzo mało. A niemal wszyscy co się dorobili fortun to gracze, którzy wykorzystali dobrze hossę.
I długo się to nie zmieni.
Większość nie ma racji? Powiedz to giełdowym bykom na GPW. Ich jest więcej od kilku miesięcy. I trend ciągle wzrostowy. Więc póki co mają rację. Niedźwiedzie w większości już mocno wyzerowane.
Dla mnie jedynym funduszem z prawdziwego zdarzenia jest fundusz Warrena Buffeta.
Nie musisz mieć pojęcia co się dzieje na rynku , powierzasz mu pieniądze a on nimi inwestuje najlepiej jak potrafi.
A potem na koniec roku pokazuje wyniki.
Wszystkie te nasze polskie fundusze to jedna wielka ściema.Pokazują ile zarobili po fakcie , ale decyzje czy grac na krótko czy długo ty podejmujesz.
Zdaje sobie sprawę z ich kosztów , ale to nie jest dla mnie.
Gdyby inwestowali tak jak Buffet to by było dla mnie ok.
Ale tak nie jest.
Mówisz że praktycznie można zarobić tylko hossie.
Ale powinieneś powiedzieć że tak było w czasie przeszłym.
Moim skromnym zdaniem to już się skończyło , bo rynek zmienił charakter.
Ale o tym tzw. większość przekona się o tym dopiero za rok może za dwa.
Ja pisze o tym od momentu powstania bloga , i mam nadzieje że uda mi się to udowodnić.
Michal, dobrze to obrazuje cytat Peter Lynch: „O wiele więcej pieniędzy zostało straconych, próbując przewidzieć korektę rynku niż sama korekta”.
No niestety, rynki sie podniosly. Na szczescie swiat konczy sie co pare lat wiec napewno beda jeszcze dobre okazje w ciagu najblizszych dekad.
https://bithub.pl/gospodarka/nbp-i-adam-glapinski-z-rekordem-reszta-swiata-daleko-w-tyle/
https://bithub.pl/gieldy/elitarny-black-swan-fund-widzi-krach-stulecia-bedzie-gorszy-niz-w-1929-zarobi-na-nim-fortune-oto-universa/
Andrzej wpłać tam 50 mln USD i czekaj
Nie powierzyłbym własnych pieniędzy nikomu.
Wsparcie na złocie 1929 jak pamietny rok znow trzeszczy
Te dwie liczby na pewno nie maja ze sobą nic wspólnego.
Ale spokojnie czekam.
2050 wsparcie na wig 20 i lekkie schłodzenie później pompa na 2300 niema innej opcji
Pożyjemy ,zobaczymy .
USD – PLN 4,06 ,3 z przodu niebawem Waluta wciąż spiera obóz byków ,formacja flagi wciąż w grze czyli 2300 na wig 20
Nie był bym taki pewien.
A pewien wielkich spadków to jesteś?
Tak
Przeanalizowałem dokładnie wykres złota .Po małej poprawce jeżeli tydzień się zamknie poniżej 1926 da sygnał sprzedaży.No ale zobaczymy.A co twoja analiza mówi Andrzej
Ja patrzę zupełnie inaczej na złoto.
Rozpatruje je w długim terminie.
Dla mnie od ok. 2000 do września 2011 to jest fala nr. “1” , do grudnia 2015 to jest korekta – fala nr. 2 , a obecnie znajdujemy się w fali 3 impulsu która po pokonaniu oporu na poziomie ok. 2050 $ będzie rosłą.
Chwilowe wahania ceny złota mnie nie interesują.
Nie spekuluje na złocie.
Hmm. a pisałes ,ze falami eliota sie nie zajmujesz
Nie posługuje się falami Eliotta do prognozowania rynku i wyznaczania szczytów itp. , ale w ogólnej teorii pięciu fal impulsu i trzech korekcyjnych coś jest.
I tak uważam że jeśli chodzi o rynek złota to jesteśmy na etapie fali “3” , z tym że szczyt fali “1” jeszcze nie został zdecydowanie pokonany.
Ale droga do dalszych wzrostów jest otwarta.
Jestes niesamowity niedawno pisałes ,ze falle eliota dostrzegamy dopiero po ich utworzeniu po długim czasie dlatego tej metody nie stosujesz bo ma dużo błędów .A teraz juz widzisz fale 3 pomimo że nie przebiła fali 1 .No to Andrzej znów odjeżdzasz
Wyrysuj Andrzej ten wykres bo jestem ciekawy .Czy ty ta fale 3 widzisz od początku istnienia gdyż dopiero byliśmy dopiero w dwóch falach czy jesteśmy w nowym cyklu ??? Weź mnie oświeć .
Teraz co rzuca się w oczy to wykres spodka z dorysowanym uchem ,być może to znak kontynuacji ruchu .Ale kurs odbijal się jak od ściany 2050 pkt.Dopiero po przebiciu tego poziomu będzie można dalej coś wyrokować.Tak czy siak wyrysuj ten wykres Andrzej
Nie mogę wkleić tego rysunku do odpowiedzi.
Fala “1” zaczyna się ok. 2000 roku i kończy w sierpniu 2011.
Fala “2” kończy się w grudniu 2015 , a obecnie jesteśmy na fali “3”.
W praktyce nie stosuje fal Eliotta ( fale impulsu ) do prognozowaniu rynku , ale tak to mniej więcej widzę .
No i koniec tygodnia zloto znów wychodzi nad poziom 1926. Do końca dnia jeszcze trochę ale widać.. ze ten poziom się raczej wybroni
Mwig40 kolejny szczyt. I pewnie musisz zamykać jeden kontrakt.
Na tym indeksie jest nadal siła. A ciągle tkwisz w short.
Za to srebro, szczególnie przeliczane w PLN jest bardzo słabe i tu również zero reakcji chociaż masz long.
Z takim podejściem to dojdziesz do wyzerowania.
Nie zamykam pozycji.Jak trzeba będzie dopłacę do depozytu.
Mwig40 nie jest dla mnie miarodajnym wskaźnikiem koniunktory na giełdzie.
Na chwile obecna obserwuje co się dzieje na DJI.
Zwróć uwagę że poziom oporu który wyznaczyłem dla DJI w grudniu 2022 34 108 na przestrzeni 6 miesięcy został pokonany ok. 10 razy w górę i w dół.
Coś w tym jest. Jak wybije się z tego trendu bocznego to albo pójdzie ostro w górę , albo w dół.
Ja zakładam że pójdzie w dół.
https://stooq.pl/mol/?id=33774
To co się dzieje na Mwig 40 mnie nie interesuje.
https://www.youtube.com/watch?v=PP3kCgqwErw
Audycja z dzis z Jagodzińskim mozna obejrzec i przemysleć
P. Jagodziński jest z pewnością człowiekiem który ma bardzo dużą wiedzę na temat giełdy i rynków finansowych.
Tego nie kwestionuje , ale dla mnie to jest jedynie szum informacyjny który nie wnosi nic ciekawego dla mojego spojrzenia na giełdę.
Mam swoja strategię ,a to czy ona się sprawdzi czy nie to się okaże.
Jeśli okaże eis że rynek jest od przełomu roku 2021/2022 na etapie bessy ( tak jak ja uważam ) tzn. że w najbliższym czasie WIG pokona swój dołek z października 2022 , i będzie kontynuacja spadków , to dla mnie będzie jednoznaczne że niestety P. Jagodziński nie ma zielonego pojęcia o aktualnej sytuacji o giełdzie,
Nie słucham wypowiedzi innych tzw. expertów ,a jeśli już to robię to pod kątem czy zgadza się to z moja strategią czy nie .
Nawet Warren Buffet nie jest dla mnie osobą , od której mógłbym się czegoś nauczyć bo posługuje się zupełnie inna metoda niż ja.
https://www.youtube.com/watch?v=QlBfnfMt7Ig
Andrzej obejrzyj i to i moze trochę sie zastanów czy na giełdzie jest coś pewnego ?
Dziękuje za podesłany materiał.
Jedna z rzeczy którą wysłuchałem w poście był szum informacyjny.
Zgadzam się z tym w 100 %.
Wiele razy wspominałem że na obecna chwilę nie słucham i nie czytam opinii tzw. expertów bo jest to dla mnie szum informacyjny.
Mam swoja własna opracowana strategię , której tak na dobra sprawę nikt nie zna i dlatego może się ona sprawdzić.
Mnie się już kilka razy sprawdziła dlatego jestem do niej przekonany.
Ten blog który prowadzę tez wybitnie świadczy o tym że nikt w to nie wierzy.
Dlatego szansa że sprawdzi się to o czym pisze jest bardzo duża.
Jak sprawdzi się moja strategia i dajmy na to napisałbym o tym książkę to metoda ta będzie już nieaktualna bo duża grupa ludzi ja pozna i będzie pozamiatane. Tak funkcjonuje giełda.
Jak wszyscy coś wyraźnie widzą , to jest to już nieaktualne.
P. Białek , Buczek , Jagodziński itp. tzw. experci od giełdy twierdza że czeka nas kontynuacja hossy .
Ja twierdze zupełnie coś innego .
Jeśli racja będzie po mojej stronie ( pierwszy sygnał tej racji będzie jak WIG pokona dno z października 2022 ) to będzie znaczyło że oni niestety nie mają zielonego pojęcia co się dzieje na rynku, pomimo tego że uznanymi autorytetami na giełdzie.
A ja jestem nikim.
No tak wyłapałeś tylko szum informacyjny ok
Na giełdzie nie ma nic pewnego.Ty nie znasz tej reguły bo jestes pewny swej strategi.
A na czym dorobił się fortuny ? a na tym że grał z trendem ty tez nie wierzysz w tą strategię
Wierzę w ta strategię dlatego od przełomu 2021/2022 utrzymuje pozycje krótką.
Hang seng na tygodniach zamyka się poniżej 19200 ,zły znak dla byków.
Fantastycznie z tym Hang Seng. Przynajmniej cos taniego sie znajduje wsrod tej drozyzny.
Po krachu będzie taniej https://speculatorsanonymous.com/articles/china-balance-sheet-recession/
Zły znak dla Chin. Dla reszty dobry, bo chińska kasa ucieka do USA i Japonii. Jak tak dalej pójdzie to jesienią chińskie akcje znowu będą okazja stulecia, przynajmniej w krótkim terminie, tak jak w październiku 2022 r.
No trzymac kciuki! Szkoda zeby jakiegos kolejnego kryzysu na hang seng nie wykorzystac. Ja tam mysle do konca zycia to trzymac a moze jeszcze corce zostawic.
Jeszcze nie teraz , zdecydowanie za wcześnie.
Kto to wie. Lepiej nie ryzykowac podczas negatywnego sentymentu na akcjach i czekac na jeszcze lepsze oferty. Ja usredniam w ten dol.
Hang Seng na interwale tygodniowym wybił dołem okazała białą świece, choć utrzymuje się jeszcze nad wybita linia trendu spadkowego jeden z ostatnich bastionów obrony to około 18 tys pkt.
Indeksy dax cac schodzą z podwójnych szczytów choć rynek mniejszych spółek w Niemczech mdax już dawno jest w trendzie spadkowym podobnie indeksy tam wyglądały w 2007. Czyli tam coś ewidentnie nie gra.
Ciekawe co teraz u nas po rozliczeniu czerwcowych kontraktów nasz rynek się osuwa. Zagranica napchana dużymi spółkami być może przestawia wajchę na short ma czym grać. Pierwsze wsparcie 2050 pkt puszcza choć wykres znajduje się nad średnimi kroczącymi to może dojść do głębszej korekty
Pierwszy luka od góry 1945 może być w tym tygodniu w grze jestem przekonany że zostanie domknięta wcześniej czy później.
A co do mwig 40 tam tworzy się coś w rodzaju klina czy to będzie klin kończący zobaczymy.
Ten tydzień może wiele wyjaśnić. Zobaczymy
Hang Seng tak jak pisałem ostatnio jest chyba najsłabszym indeksem wśród np. DJI ,DAX CAC , czy nawet WIG.
Ale one wszystkie od przełomu 2021/2022 podążają ta sama drogą…..w dół.
Dla niektórych jest to bardziej widoczne np, dla WIG , a niektóre usatnowiły podwójne szczyty DAX czy CAC i rozpoczynając kontynuacje spadów.
Tzw. większość postrzega to jednak jako kontynuacje wzrostów z możliwością oczywiście korekty.
Ja to widzę inaczej.
Ale jak zwykle czas to wszystko zweryfikuje
Słabość Hang Seng czy w ogóle Chin to głównie związane z Japonią. Która wygląda dość dobrze, Chiny tracą na wspieraniu Rosji, plus przenoszenie produkcji do USA i już mamy sytuację gdzie akcje japońskie są lepiej oceniane niż chińskie. I kapitał przesuwa się z jednego rynku na drugi. Jeszcze jakiś czas temu Japonia skazywana była na porażkę a się okazuje, że to chiński smok dostaje po głowie.
Nikkei robi szczyty, Hang Seng leci w dół. Ale skupiasz się tylko na tym HS.
Ja nie analizuje wszystkich rynków .
Dla mnie najważniejszy jest WIG i DJI.
To co robią pozostałe rynki jest tylko pochodną tych dwóch rynków.
Trzymac kciuki ze poleca, szczegolnie mi zalezy na NASDAQ albo SP500. Fundamentalnie to spadek 50% przywrocilby troche normanosci w wycenach.
Moje prognozy co do WIG są bardzo precyzyjne.
Jeśli w ogóle ukażą się prawdziwe…..
Co do NASDAQ czy SP500 to podobnie jak DJI to co wykreśliłem to są szacunku.Ale gdyby się miały sprawdzić to błąd nie powinien być większy niż 10 %.