Wygląda na to że będziemy kontynuowali spadki i WIG w najbliższym czasie spadnie poniżej poziomu 48 370 pkt.Może być bardzo ciekawie ja WIG będzie pokonywał lukę na świecach tygodniowych która powstała 9.03.2020 ( 49 326 /47597 ).Czy ta luka się domknie czy nie.
Obstawiam że nie i będzie to bardzo dynamiczne pokonanie tej luki .Takie jest moje zdanie.
Trudno w tej chwili szukać jakiś obiektywnych przyczyn tych spadków ponieważ jest to tylko bardzo długoterminowe odreagowanie giełdy i tak jak uważam czynniki zew. nie będą miały większego wpływu na to co się dzieje na giełdach.
To jest tylko i wyłącznie moje prywatne zdanie i jak ktoś by chciał szukać potwierdzenia w opinii znanych i szanowanych analityków czy expertów od giełdy to na pewno tego nie znajdzie.
Jakby faktycznie komuś zależało na szukaniu opinii znanych i szanowanych autorytetów od giełdy to bedzie musiał zmienic blog poniewaz nie powielam informacji innych analityków .
To są tylko i wyłacznie moje własne prognozy .
Czasami przytaczam opinie innych ale tylko w momencie kiedy są one dla mnie ciekawe i zbieżne z moimi poglądami.
Dalsze spadki będą również kontynuowane na pozostałych indeksach światowych np. DJI i DAX.
Złoto i srebro w dalszym ciągu szuka dna ( być może już to jest ten moment ponieważ USD/ PLN nie przekroczył szczytu z dn. 22.08.2022 na poziomie 4,7851 ).
Jestem bardzo spokojny o dalszy los metali kolorowych bo interesuje mnie tylko i wyłącznie długoterminowa inwestycja .Przyjdzie czas kiedy metale kolorowe pokażą ile są naprawdę warte.
W jednym z moich wpisów opisywałem że Bitcoin w długim terminie może spaść do zera i tak nadal uważam.W chwili obecnej mocnym wsparciem jest poziom 84 468 zł z dn. 18 czerwca 2022.
Uważam że będzie kontynuował spadek razem z WIG ,DJI czy DAX.
Puki co spada bardziej dynamicznie niż trzy w/w indeksy i chyba nic w tym względzie sie nie zmieni.
(Trudno szukać obiektywnych przyczyn spadkow) kiedyś myślałem że sobie jaja robisz a ty tak naprawdę. Ty nie widzisz co się dzieje. Wojna w Ukrainie, kryzys energetyczny, mega inflacja, brak węgla ceny kosmiczne wysokie stopy % Na kogo firmy przerzuca koszty jak ludzie oszczędzają i spłacają coraz wyższe raty kredytów. Chyba jasne jest ze ludzie zaczynają kupować to co niezbędne. 13 lat najdłuższej hossy w USA przechodzi do historii
Sławek jak w czerwcu 2021 prognozowałem spadek WIG do poziomu 28490 pkt. to nic nie wiedziałem o tym co się będzie działo z cenami energii ,kryzysie energetycznym , mega inflacji , braku węgla i jego kosmicznych cen ….nie jestem jasnowidzem tylko czytam wykresy na AT a one nie mówią jaka będzie przyczyna tych spadków.Jak ok. 5 lat temu pisałem jeszcze z jednym z prezesów TFI i mówiłem mu o swoje prognozie krachu stulecia to mnie “wyśmiał” i powiedział mi ze to są bzdury bo żeby tak się stało musiałyby być jakieś przyczyny rynkowe , a wtedy nikt ich nie widział.Ja też.Nie wiedziałem dlaczego tak się stanie bo powiem jeszcze raz AT podaje ważne poziomy zwrotne na rynku ale nie podaje przyczyny.To że ja to widziałem 5 lat temu a wtedy nikomu się o tym nawet nie śniło to nie jest moja wina.
Dlaczego inni tego nie widzą ..nie do mnie to pytanie .
Jeśli chodzi o ten mój komentarz “trudno szukać obiektywnych przyczyn spadków “to chodzi mi o to że jeszcze miesiąc temu o wysokich cenach energii i węglą już było wiadomo ale nikt nie mówił wprost ze przeniesie się to bezpośrednio na spadek cen na giełdzie….dopiero jak ceny spadły to tzw. większość szuka tej przyczyny w tym właśnie wzroście cen energii , węglą itp.To tak jakby na Titaniku nikt się nie przejmował tym że wpadł on na górę lodowa bo przecież orkiestra gra…dopiero jak statek zaczyna się przechylać i ludzie zaczynają panikować orkiestra przestaje grać to wszyscy krzyczą …wpadliśmy na górę lodową trzeba sie ewakuować.
Dobrze że piszesz mi o swoich wątpliwościach bo ja czasem bardzo daleko wybiegam w przyszłość i wydaje mi się że to co dla mnie jest oczywiste niestety większość tego nie dostrzega.A zależy mi na tym żeby mój przekaz był jasny i bardzo prosty do odczytania.
Ok nikt w czerwcu nie pisał bo czemu miał pisać. Wtedy przy szczytach, różnej maści trole wręcz zachęcały do kupna akcji bo komuś towar trzeba opchnąć Kto pisze o bessie jak jest szczyt hossy Nikt albo prawie nikt A czemu nasza giełda w październiku osiągnęła szczyt? a nie jak inne giełdy w styczniu.Osobiscie też obstawiałem styczeń. Odpowiedź teraz jest dość prosta wywiad amerykański już w październiku wiedział że Rosja uderzy na Ukrainę i trzeba wcześniej z regionu się ewakulowac. Największe fundusze zapewne też wiedziały o tym. Po pokoleniowej najdłuższej hossie w USA nastąpi bolesny spadek. Im wyzej polecimy tym mocniej będziemy spadać. Że ty to głośno mówisz ok tylko wielu tego nie mówiło bo nie miało w tym interesu. A co do obiektywności spadkow to teraz one są już na tacy a nie jak piszesz ciągle ich brak.
Nie jestem przekonany do twojej teorii że wywiad amerykański już w październiku wiedział że Rosja uderzy na na Ukrainę.W ogóle nie wierze że ten konflikt na Ukrainie był przyczyna końca hossy na Wall Street .Nie chodzi mi o to że kwestionuje twój pogląd tylko mam zupełnie inne zdanie w ty temacie. Ten konflikt jest moim zdaniem tylko pochodną wielu zjawisk zachodzących na świecie i związanych z dodrukiem pieniądza związanego z zniesieniem parytetu złota w 1971 roku.Patrząc tylko na giełdę po wybuchu konfliktu na Ukrainie nasza giełda spadła o ok. 10 % a potem po miesiącu już nie zostało na niej żadnego śladu po tym konflikcie.To tak jakby samolot wpadł w turbulencje lub tzw. czarną dziurę , pilot samolot wyprowadził z tej czarnej dziury i lecimy dalej.
Teraz gdy Ukraina zaczyna wygrywać i odzyskuje oddane tereny giełda powinna zacząć rosnąć a spada.To nie chodzi o konflikt na Ukrainie i on nie ma nic wspólnego z tym że giełda w USA zakończyła hossę w styczniu.
DJI 8 listopada 2021 był na poziomie 36 432 pkt. ,a 4.01.2022 był na poziomie 36 799 pkt. tzn o 1 % wyżej niz 8 listopada.Nasz giełda WIG 5 listopada była na szczycie i poziomie 74 813 pkt.Dlaczego tak się stało że DJI nieco później zaczął spadek chodziarz wcześniejszy szczyt miał tez jak WIG w dn. 8 listopada 2021 tego nie wiem .Być może kiedyś znajdę na to odpowiedz.Tak samo jak nie mam na dzisiaj odpowiedzi dlaczego DJI od stycznia 2015 roku kontynuował zwyżkę do stycznia 2021 roku ,a WIG utworzył siedmioletnią formacje A/B/C dryfując w tym czasie do szczytu w listopadzie 2022.
Rok 2015 był dla mnie bardzo ważnym z punktu prognozy krachu światowego.O tym nikt dzisiaj nie pisze , ja tez nie wspominam o tym bo jest jeszcze za wcześnie.Jak sprawdzi mi się spadek WIG do poziomu 28490 pkt. to będę mógł do tego wrócić i spróbować rozwiązać tą zagadkę , pomimo tego że myślę że w 80% mam już odpowiedz na to pytanie.Ale to za wcześnie żeby o tym rozmawiać.Dlatego uważam że konflikt na Ukrainie nie miał większego wpływu na to co sie dzieje na DJI i na WIG.To co się teraz dzieje na giełdach to są zjawiska na które wpływ ma to co się działo przez ostatnich kilka dekad na rynkach światowych a nie to co widać dzisiaj np. konflikt na Ukrainie czy wysokie ceny surowców i energii. Takie jest po prostu moje zdanie.A ludzie próbują znaleźć przyczynę w tym co dzisiaj ewidentnie widać . Widzą wystający wierzchołek góry lodowej a nie zdają sobie sprawy że pod wodą znajduje się tak naprawdę 98 % z tego co wystaje na powierzchni .
Pewno trochę zamieszałem ale tak naprawdę to że giełda obecnie spada bezpośrednią przyczyną tego wszystkiego nie jest konflikt na Ukrainie i wysokie ceny surowców i mediów .To jest o wiele bardziej skomplikowany mechanizm którego nie jestem w stanie zinterpretować dlaczego tak się dzieje .Mogę jedynie odczytać na AT ważne punkty zwrotne na rynku a potem obserwować co się tak naprawdę dzieje .
Szkoda że tak mało osób bierze udział w tej dyskusji bo to co dla mnie jest oczywiste tzw. większość tego wogóle nie widzi i trudno czasami odnieść mi się do tego, a dzięki temu że zadajesz pytania mogę na nie odpowiedzieć i wyjaśnić to wszystko z Twojego punktu widzenia.
Mam pytanie czy jesteś uczestnikiem w jakieś grupie na FB np. TJS czy Inwestowanie na giełdzie?
To że USA miały informacje o wojnie to już nawet nasi rządzący nie kryją. A czy wojna miała jakiś wplyw na bessę to odpowiem ze nie gdyż nawet ja szary leszcz zakładałem koniec hossy na styczeń 2022. Choć grubasy mogły się lepiej s pozycjonować na naszej giełdzie A ja sam jeszcze w lutym zakładałem że wojny nie będzie. Cykliczna bessa trwa okolo18- 20 choć ta ma więcej zagrożeń ale zapewne zakończy się paniką
A co do tygodniowych luk. Coś widzę ci się miesza totalnie. Luka hossy z marca 2020 już nie istnieje gdyż została zamknięta wzrostem ponad ten poziom. Teraz kolejna luka hossy niedomknięta jest na poziomach około 41,800 i tam zmierza indeks. A co po tym zobaczymy
Przepraszam to była wtedy luka bessy 2020
Własnie tak
Taka ciekawostka – jeśli ktoś na początku marca kupował złoto oraz SP500 to większą stratę ma na złocie. Już nie wspomnę nawet o srebrze. Więc pytanie – skąd takie uwielbienie do złota? Ciągle powtarzany mit jakoby złoto chroniło w czasie kryzysu. Ostatnie 2 kryzysy pokazały, że założenie błędne. Tak samo gdzie ta ochrona przed inflacją gdy obecnie notujemy rekordy a złoto w USD nawet na zero wyjść nie potrafi.
Dziękuje bardzo za to pytanie .Bardzo ciekawe pytanie i odpowiedz tez myślę że jest bardzo ciekawa.Życie zweryfikuje czy mam rację.
Uważam że obecny kryzys który tak na dobrą sprawę się dopiero zaczyna kompensuje zniesienie parytetu złota do dolara z 1971 r.
To będzie ruch bardzo długofalowy.W końcu kompensuje 5 dekad na giełdzie.
Złoto i srebro dopiero zaczyna rosnąć i tak naprawdę to rośnie 0d 2015 roku.Tak ja to widzę.
Ponadto uważam że tak naprawdę to krach światowy o którym pisze rozpoczął się w 2015 r. Zarówno DJI jak i WIG od 2015 roku jest już na etapie korekty.
WIG od 20215 roku a dokładnie od 8.05.2015 rozpoczął korektę wzrostową siedmioletnia formacja fali płaskiej nieregularnej A/B/C która opisuje w blogu.Celowo nie rozwijałem tego bo czekam aż WIG spadnie do poziomu 28490 pkt.Wtedy będę mógł powiedzieć że mam rację i mógłbym dalej rozwijać temat tego co się będzie dalej działo na giełdzie,Dlaczego DJI cały czas rósł od 2015 roku podczas gdy WIG dryfował to już zupełnie inna sprawę i na to jeszcze dzisiaj nie mam odpowiedzi.
W skrócie :
Krach światowy tak naprawdę rozpoczął się w 2015 roku na całym świecie.
Od tego czasu WIG ma siedmioletnią korektę płaską rozszerzona A/B/C która zakończy na poziomie 28490 pkt ,DJI zakończy ten pierwszy etap korekty na poziomie ok. 9500 , a złoto od 2015 roku rośnie.
Czynniki zew. nie będą miały na to większego wpływu i będzie to dopiero początek krachu stulecia.
Zdaje sobie sprawę że wygląda to nieprawdopodobnie ale ja tak to widzę …..a czy się sprawdzi czas pokaże
Gdzie ten krach od 2015? Na DJIA? Przecież DJ w 2015 był na 15-17k, szczyt zrobił w 2021 na 35k a teraz jest nadal 30k.
Jak można nazwać krachem sytuację gdy w 6 lat indeks szeroki rośnie ponad 100proc?
Wzrost 70-90proc do obecnego momentu na DJIA nazywasz krachem. A dużo mniejszy wzrost na złocie – w USD max 25proc to nagle wzrosty? Przecież złoto ledwo inflację pokonało. Jeśli teraz nie urośnie to zaraz inwestycja w złoto od 2015 będzie na ujemnej stopie realnej.
WIG jest dużo słabszy ale patrząć obiektywnie to od 2015 więcej można było na long zarobić niż short. Były wzrosty na jakieś 50proc od 2015. A spadki z dużo mniejszym zasięgiem. Jeśli wziąć średnie wyceny WIG z okresu 2015-2022 to większość czasu WIG był powyżej 50k więc nominalnie na plus. Na S bardziej się traciło niż zarabiało.
Więc ten przykład pokazuje jak błędne sygnały może dawać metodą fal.
Siedzę na rynku już długo i naprawdę trochę mnie dziwią tutaj te hipotezy. od 2015 DJI w korekcie – ale jakiej? Przecież trend jest wzrostowy a DJI nadal rósł.
W temacie DJI i WIG ciągle podpierasz się wykresami i falami.
A złoto? Tu widzę pisanie na zasadzie, że musi urosnąć. I zero podparcia fal. To fale tu nie działają już?
Skoro wykres pokazuje wszystko to czemu opieranie się o zdjęcie parytetu złota? Czyli nagle fundamenty mają jakiś wpływ. Widzę tu straszną niekonsekwencję.
Ktoś kto brał DJ kilka lat temu jest mocno na plus. Jeśli brał S to już pewnie 2 razy zdążył zbankrutować. I może nawet nie będzie miał okazji zarobić na tym krachu który niby mamy i będzie dalej …
Są w AT pewne formacje korekcyjne np. a/b/c które Eliott opisuje jako korektę rozszerzoną “Teoria fal Eliotta ” Roberta Prechtera str.37.
Fala B wykracza poza szczyt fali A , a dno fali C wypada poniżej dna fali A.
Jeśli spojrzymy na wykres DJI z punktu widzenia tej formacji gdzie początek fali “A” to luty 2020 r. z poziomem ok 29 500 pkt ,koniec fali “A” to marzec 2020 z poziomem 18500 pkt ,a szczyt fali “B” to poziom ok. 36000 pkt z stycznia 2022 to poziom końca fali “C” powinien wypaść na poziomie niższym niż początek fali “A” ( 29500 pkt ).Ja obstawiam poziom ok. 9500 pkt.
Wszystko zależy od tego jak się patrzymy na rynek w skali makro i mikro.
Większość patrzy na to co się dzieje na rynku w skali miesięcy lub roku i nie dostrzegają tego co się faktycznie dzieje.
Ja zawsze patrze na rynek w skali mikro i makro jednocześnie.
Skala makro to dla mnie dekada , a nawet kilka , a skala mikro może to być rok , miesiąc a nawet tydzień ( dzień ).
Bardzo ciekawie zapowiada się weekend i notowania w poniedziałek ….może uda mi się coś na ten temat napisać dzisiaj w blogu.
Jeśli chodzi o ten początek krachu w 2015 roku to patrząc na to co się działo na WIG wszystko się zgadza .
Dla mnie hossa na WIG skończyła się 8.05.2015 r. na poziomie 57 379 pkt.i od tego czasu mamy siedmioletnia formacje fali korekcyjnej rozszerzonej A/B/C którą opisuje w blogu.Wg moich obliczeń skończy się ona na poziomie 28490 pkt.
Jeśli chodzi o DJI nie potrafię tego na dzień dzisiejszy wytłumaczyć dlaczego DJI cały czas rósł od 2015 roku do stycznia 2022 roku podczas gdy WIG mogę bardzo dobrze zinterpretować .Jeśli piszesz że jak ktoś brał DJI kilka lat temu to faktycznie jest na plusie ale jak DJI spadnie poniżej poziomu 18 500 pkt z marca 2020 to będzie bardzo ciekawie.
Jeśli chodzi o złoto to uważam że początek hossy na złocie to przełom 2015/2016 .Jesteśmy na etapie fali “1” fali impulsu .Nie jestem pewien czy to co się dzieje na rynku złota od sierpnia 2020 do dzisiaj to już fala korekcyjna “2”.
Ale jestem przekonany że początek hossy na złocie już się rozpoczął.Złoto w długim terminie ma bardzo ciężki rozruch , tak jak to bywa z fala 1 i 2 w fali impulsu.Co się będzie dalej działo ze złotem czas pokaże ale traktuje je jako inwestycje długofalową i zamierzam sprzedawać jak będziemy już na etapie fali “5” fali impulsu .Wtedy to wszyscy będą już wiedzieli że złoto to bardzo dobra inwestycja i wszyscy będą chcieli je kupować.Ja wtedy będę sprzedawał. Trudno mi dzisiaj jednoznacznie określić jak dużo ono wzrośnie ale stawiam na rzad 5-10 razy.
Jeśli chodzi o moją niekonsekwencje odnośnie zniesienia parytetu złota i fundamentów z tym związanych, to odnoszę to w chwili obecnej do zachowania indeksu WIG .Szczyt na WIG wypadł w październiku 2021 r. a wg. mojej prognozy spadnie do poziomu 28490 pkt.Stanie się tak niezależnie od czynników zew. o czym często wspominam w blogu.Nie zamierzam toczyć dyskusji akademickiej czy to ma jakikolwiek sens , po prostu czekam na rozwój wypadków i jeśli będę miał racje to automatycznie potwierdzi mi się moja teza i nie będę nic musiał udowadniać.
Robi się ciekawie, Po pieciofalowym spadku indeksów coraz gorsze dane z gospodarek nie dewastują naszego parkietu. Czy na razie mamy już to w cenach? Krotkoterminowo pewnie tak. Cały czas przywołuje epol na Polskę jesteśmy a dolnym obszarze kanału. Historycznie odbijał z tych miejsc ale też cofał się kilka razy po odbiciu lecz nie przebijał już mocno dna. Nasze akcje są już ekstremalnie tanie c/z 6 ogólnie. Ale wiadomo że te zysku są już nie do powtórzenia w tej sytuacji. Ale widać że za bardzo nie ma chętnych do wywalania w tych cenach
Myślę że nie ma się za bardzo co patrzeć czy akcje są tanie czy nie , bo zawsze mogą być jeszcze tańsze.Uważam że w chwili obecnej cała giełda jest na równi pochyłej i stacza się w kierunku o którym pisze od dłuższego czasu.Czy mi się to sprawdzi czy nie to tylko czas rozstrzygnie.
Abstrahując od tego to giełda zawsze oscylowała wokół przewartościowania i niedowartościowania.Tym razem będzie to jeszcze bardziej widoczne.
No to z tymi falami to juz pokreciłeś totalnie.Skoro krach sie zaczął według ciebie w 2015 roku to czemu teraz piszesz o fali A dopiero w 2020 na Dj .i falę B w 2022.To nijak sie ma do tego co piszesz To chyba fala A powinna sie zacząć w 2015 tak jak rysujesz na Wig w 2015 choc cały czas ta fala nijak mi nie pasuje gdyz nawet czasowo jest dłuzsza od fali 3 z okresu 2003-2007 a ta ma lat 6 .Nawet ten moj wykres zrobiłem błędnie ale robiony pod ciebie gdyz uwazałem ,że ty tak to widzisz .I ponowie pytanie wklej ten swój wykres i zobaczymy jak ty to widzisz i tylko nie pisz ,że zaraz wszystkim zdracisz i wszystko pojdzie w inna stronę .Gdyz uwazam ,że tą swoją wizje rozesłałeś po wielu instytucjach bo pisanie tylko o poziomie 28490 było by niewiarygodne dla kogokolwiek.I tak jak pisze Ewcia jaki to krach jak indeks rośnie o 100% to grajacy na short kilka razy zbankrutowali.skoro znasz dobrze AT to czemu nie grasz na akcjach przy duzej płynnej dobrej spółce ryzyko bankructwa jest praktycznie zerowe
Nie potrafię dobrze tego sprecyzować co się dzieje na DJI od 2015. To co pisze o DJI w chwili obecnej to są tylko moje przypuszczenia.
Co do sytuacji na WIG mam “pewność” o tym co pisze i prognozuje …..jeśli w ogóle na giełdzie można być czegoś pewnym…..ale jakieś założenia trzeba mieć…..inaczej byłaby to tylko ruletka.
Dobrze że zadajesz pytania i masz wątpliwości bo to pozwala mi wyjaśnić to co widzę i przedstawić mój punkt widzenia.
Nie potrafię wytłumaczyć bazując na AT na chwile obecną dlaczego DJI od 2015 rosnie podczas gdy WIG dryfuje.
Widzę tylko pewne formacje które mogą byc prawdopodobne.Mam na myśli tutaj fale korekcyjną rozszerzoną A/B/C na DJI która miała swój początek w lutym 2020 i powinna się zakończyć na poziomie ok. 9500.To są tylko moje przypuszczenia.
Co się działo pomiędzy rokiem 2015 a lutym 2020 nie jestem w stanie dzisiaj wyjaśnić.
Nie gram na akcjach bo one mnie nie interesują ( WIG odzwierciadla aktualna sytuację na giełdzie a poszczególne akcje moim zdaniem nie ) , i nie dają takiego zysku jaki mogę mieć na kontraktach.Jak będę miał już odpowiednia ilość gotówki to na pewno przyjdzie taki moment ze zapakuje się w akcje i zapomnę o giełdzie na jakiś czas .
Tu się zgadza w czasie bessy akcje sa silnie niedowartościowane i w hossie odwrotnie. Tylko odpowiedz mi tylko skąd u ciebie ten poziom 28490 oswieć mnie trochę .Jezeli jest to zniesienie fibo to z jakiego poziomu wklej jakiś link lub obrazek .Dzięki
Nie mogę Ci tego powiedzieć bo odkrył bym wszystkie swoje karty.Jak większość pozna moją metodę to będzie ona nieaktualna bo giełda pójdzie inną drogą.A tak moja prognoza jest bezpieczna.Pracowałem nad nią kilkanaście lat i dopiero teraz mogę powiedzieć że się sprawdza.Ale ostateczny wynik będę znał jak faktycznie WIG spadnie do poziomu 28490 pkt.To że praktycznie wszyscy analitycy i experci od giełdy uzależniają ja od czynników zewnętrznych to jest ich sprawa.Ja uważam że w chwili obecnej jesteśmy na równi pochyłej i WIG zmierza do poziomu 28490 pkt. niezależnie od czynników zew.
Można się z tym nie zgodzić i otworzyć dyskusję akademicką czy to ma jakiś sens , ale ja wiem swoje i nie będę nikogo przekonywał do swojej racji bo musiałbym odsłonić swoje karty.Czas pokaże czy mam racje.Jeśli tak się stanie to będę mógł śmiało powiedzieć że mam lepsze rozeznanie w rynku niż wszyscy znani mniej lub więcej analitycy i experci od giełdy.To że dzisiaj mnie nikt nie zna nie znaczy że nie mam racji.Czas to wszystko zweryfikuje.
Szykuje nam się ciekawy weekend i otwarcie w poniedziałek. Mam bardzo poważne przypuszczenia że w poniedziałek WIG otworzy się poniżej luki tygodniowej z marca 2020.Ale zobaczymy jeszcze jak się zakończą notowania w piątek.
To że masz przeczucie to nie znaczy ,że tak będzie .A ja mam troche odmienne zdanie gdyż nasz rynek broni się przed spadkami w krótkim terminie co nie znaczy ,że nie spadnie w dłuższym. Ale domyślam sie czemu myślisz że spadnie gdyż spodziewasz się domknięcia luki na didzeju.
Nie mogę Ci tego powiedzieć bo odkrył bym wszystkie swoje karty.Jak większość pozna moją metodę to będzie ona nieaktualna bo giełda pójdzie inną drogą.A tak moja prognoza jest bezpieczna.Pracowałem nad nią kilkanaście lat i dopiero teraz mogę powiedzieć że się sprawdza.Ale ostateczny wynik będę znał jak faktycznie WIG spadnie do poziomu 28490 pkt
No to jak nie chcesz wkleić wykresu a poziom czemu podajesz .Skoro podajesz poziom docelowy i pisałes do różnych instytucji to musiałeś chyba swoja wizję czymś zaargumentować , Ale juz chyba wiem zniesienia naniosleś z wrzesnia 2001 do maja 2015 i wychodzi 61,8 w poziom 28500 pkt
Faktycznie mam tylko takie przeczucie.W krótkim terminie bardzo słabo mi wychodzi spekulacja , i nie inwestuje w ten sposób , ale czasami próbuje coś zagrać w krótkim terminie ograniczając ryzyko.Zobaczymy co z tego wyjdzie.
To jak bardzo masz rację czy się mylisz to pokazuje stan rachunku maklerskiego. Więc zlicz sobie te wszystkie lata i zobacz na ile miałeś rację. Tylko nie licz tych przyszłych zysków bo na podobnej zasadzie jak mogę znaleźć analizy co pokażą 3500 na wig20 i wielkie zyski z longów.
Co do pisania do funduszy i braku odzewu. Sam przyznałeś, że niemal wyzerowałeś konto. Więc na ile to dobra metoda jest? Zresztą u nas niemal nie ma funduszy które siedzą jedynie na short. To nie rynek fundów hedgingowych jak w USA. Zresztą tam dużo zostało wykonczone przez ostatnią hossę.
Zakładanie wielkich spadków kiedyś się w końcu sprawdzi. Ale po drodze można 5 razy konto wyzerować.
W blogu podaje swoja prognozę i aktualny stan mojego bardzo skromnego portfela inwestycyjnego aby uwiarygodnić to o czym pisze.
Przepraszam to był pażdziernik 1998 i maj 2015
https://imgur.com/a/12i9QsV
To jest zapewno twoja prognoza czy tak?
No muszę powiedzieć że jesteś dobry…ciekaw jestem skąd masz ten wykres ? Czy to jest twoja interpretacja ?….fala C faktycznie kończy się w obrębie mojego poziomu tyle że nie za bardzo rozumiem tych poziomów Fibonaciego.
Jeśli fala 5 kończy się na poziomie ok. 57 400 pkt. to przy spadku o 0,618 powinna mieć poziom 21 900 pkt.
Ten Twój poprzedni wykres bardziej do mnie przemawiał tyle że oznaczenie początku hossy w 2001 roku ???? a co było wcześniej ?
Ale wygląda to ciekawie.Przyznam się że sam nie zwróciłem na to uwagi.
Zdecydowanie jednak trzymam się swojego wykresu od 2015 roku z fałszywym wybiciem w dół i i w górę.
To co było wcześniej trzeba by moim zdaniem odnosić do początku giełdy na GPW , czyli rok 1991.
Dlaczego tak …bo uważam że obecnie GPW będzie korygowała w dłuższym terminie ten wzrost.
Nie no trochę się pospieszyłem wykres robiłem między 6,25 a 6,35 w dziesięć minut przed wyjściem do pracy.A to zniesienie zrobiłem tylko z twojej interpretacji całej według ciebie struktury pieciofalowej z końcem w maju 2015 choć ta fala nie przebiła szczytu z 2007 i dlatego zniesienie fibo tak wyszło.Ale prawidłowo każda fala powinna mieć swoje zniesienie. Co ciekawe całą fala 3 z 2003-07 fala 4 zniosła w 76,4 by odbić od dołka 2009 o 61,8 do lata 2011do około 50 tys pkt No ale czekam na twoje rysunki.
Mwig 40 wychodzi dołem z klina cel 3200 a wig zmierza do ostatniej tygodniowej luki hossy ok 41 tys pkt. Ale ze aż tak szybko?
Pisałem ci wczoraj że weekend i notowania w poniedziałek mogą być bardzo ciekawe.Ja osobiście otworzyłem dzisiaj 2 dodatkowe pozycje krótkie na kontraktach.To jest bardziej moja intuicja niż czysta AT.Jak w poniedziałek notowania na WIG nie otworzą się dużą luką spadkową to je zamknę.Zwróć uwagę co się dzieje dzisiaj na DJI …czy pokona poziom wsparcia na 29 900 pkt ??????
Zgodnie z osłabieniem naszej giełdy znów mocno drożeje dolar i przekroczenie 5 PLN to kwestia czasu. Ale i złoto schodzi na niższe poziomy jeżeli w ujęciu dolarowym nie wyjdziemy powyżej 1675 to kiepsko to widzę
Złoto traktuje jako długoterminową inwestycje i nie przejmuje się chwilowymi spadkami .W skali kilku lat 3-5 zarobie swoje , a być może za tydzień lub miesiąc sprawa tych spadków na złocie się wyjaśni .Na tym na pewno nie zbankrutuje