Ile jest warte złoto

Andrzej zadał mi pytanie dlaczego uważam że złoto jest niedowartościowane.

Sam bardzo często zastanawiałem się jak wycenić np. akcje czy inne walory np. złoto i srebro.

Nie oczekuje że zgodzicie się ze mną i nie mam zamiaru nikogo do tego przekonywać bo moje argumenty są tylko moje , oparte na mich przemyśleniach …. Ale i tez nie tak do końca. Są ludzie którzy maja podobne podejście do mojej wyceny , aczkolwiek posługujemy się zupełnie innymi metodami.

Myślę że złoto i srebro w długim terminie oscyluje pomiędzy niedowartościowaniem ( skrajnym) i przewartościowaniem ( skrajnym ) . Tą zasadę w stosunku do akcji od 60 lat stosuje Warren Buffet .

I nieźle na tym wychodzi.

Ale sztuka polega na tym żeby umieć określić czas i wartość niedowartościowania i moment kiedy dany walor jest przewartościowany.

Jak wszyscy już wiedzą że dana inwestycja jest najlepsza ….to znaczy że już jest za późno aby w to wchodzić.

Z taka sytuacja mieliśmy do czynienia kiedy został zniesiony parytet złota do dolara w 1971 r.

Ktoś by powiedział …a co ma wspólnego rynek z 1971 r. z obecnym.

Cena złota  z ok. 30 $ za uncję w 1971 r. wzrosła do ok. 650 $ w 1980 r.

Czy ma sens w takiej sytuacji rozpatrywać koszty eksploatacji itp.

Myślę że nie.

Jestem przekonany że złoto jak inne walory oscylują pomiędzy niedowartościowaniem i skrajnym przewartościowaniem.

Uważam że tak było pomiędzy 1971 r. a 1980 rokiem .

Czy taka sytuacja może się powtórzyć ??????????????????????

A dlaczego nie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Analiza kosztów wydobycia itp. myślę że w takich sytuacjach może być kompletnie nieskuteczna.

W chwili obecnej czeka nas krach o którym pisze już od kilku lat , ale nie do końca się to sprawdza.

Czy warto więc skupić się na tym co teraz piszę.

Sami zdecydujecie.

Uważam że w obliczu nadchodzącego krachu na świecie cena złota i srebra wzrośnie na przestrzeni ok. dekady , a może i krócej dziesięciokrotnie.

Podobne zdanie do mojego ma Jan Fijoł  w swoim poście https://www.youtube.com/watch?v=uyJFmiARTBY

Doszedł do tego zupełnie inna metodą niż ja , ale spostrzeżenia są podobne.

Politycy chcą nam odebrać możliwość płatności gotówką. Chcą aby wszystkie przelewy były przez nich kontrolowane. Chcą mieć kontrolę nad naszymi finansami . Wprowadzą zakazy i nakazy          płatnościowe.  Kiedyś  na początku XX wieku w stanach zabronili handlu złotem i kazali obywatelom zwrócić wszelkie prywatne zapasy złota.

Tak się tez może i teraz stać.

Jak się będzie można obronić przed tymi decyzjami polityków.

Tylko złoto będzie miało swoją wartość , i dopóki można je kupować bez ograniczeń trzeba to robić.

Póki jeszcze można.

Jak zablokują handel złotem to nikt się nie będzie zastanawiał jakie są koszy wydobycia tylko złoto spekulacyjnie będzie rosło. Aż osiągnie skrajne przewartościowanie. Wtedy wszyscy się zorientują że złoto to najlepsza inwestycja na świecie i wszyscy będą chcieli je kupić za wszelka cenę , tak jak kiedyś w Holandii kupowali cebulki tulipanów.

Ktoś by chciał powiedzieć że to było w XVII wieku . Że co to ma wspólnego z obecnymi czasami…….

Krach światowy który prognozuje tez o niczym nie świadczy… bo przecież go nie ma ?????????

Uważam że w chwili obecnej nikt się poważnie nie zastanawia nad inwestycja w złoto i srebro …..bo żadnego krachu nie ma…….ale jak sytuacja się zmieni to wtedy politycy będą „ratować” świat przed upadkiem i będą podejmowali różne dziwne decyzje ( aby ratować swoje pozycje i swoje stołki ).

A pieniądz fiducjarny stanie się bezwartościowy…..tylko złoto i srebro zachowa swoja wartość.

Oczywiście w szczycie będzie skrajnie przewartościowane i wtedy trzeba będzie je sprzedać  lub po prostu kupić za nie inne wartości.

Były czasu na początku XX wieku że za uncjowa sztabkę złota można było kupić kamienicę.

W XVII wieku pod koniec „hossy „ tulipanowej za najcenniejsza cebulkę tez można było kupić kamienice.

Czy to jest możliwe aby się to powtórzyło????????

Myślę że tak.

Ale najpierw musi się spełnić ten krach stulecia .

Bez  tego wszystkie te moje prognozy są warte funta kłaków

Ten post ma 38 komentarzy

    1. admin

      Jak widać opinie na temat przyszłości rynku są bardzo podzielone.
      Tylko kto ma racje ????

      1. Sławek

        Goldman to potężny fundusz mający miliardy dolarów w swoich aktywach.Przypomne to największy gracz na GPW pod względem obrotów.W pierwszej piątce jeszcze trzy jankieskie instytucje także grają jak u siebie.A czy Goldman ma rację ??.Przeważnie rzucają coś na tapetę w zależności od pozycji.
        Patrząc technicznie co się dzieje to wsparcia trzymają na głównych indeksach i nie widać jeszcze odwrócenia trendu.
        Cały czas nurtuje mnie najmniejsza giełda czyli new connect ,który kopie kilkunastomiesieczny dołek.Ale jest światełko w tunelu gdyż tam widać ewidentnie spadkową kończąca falę 5 i lipiec może się okazać mocno byczy bo ten indeks jako mało płynny wchodzi w bardzo mocne zrywy.
        Od covidowego dołka w 4 miesiące zrobił 200% i od tego momentu spada do dziś..Obserwuje kilka spółek ktore nie koniecznie były grane i z formacji świecowych tygodniowych i miesięcznych robi się ciekawie.Takze druga połowa roku może być jeszcze ciekawie rozegrana

  1. Michał

    Wyciągasz pewne tematy i pod swoją tezę podpinasz.
    Przecież o tym, że może być wielką hossa i euforia to można do wszystkiego dopisać. Akcje także.
    A czy złoto mocno drożało w czasie II wojny światowej? Wg Twojej teorii powinno a tak nie było.
    Tak samo już wiele razy pisałem, że krach akcyjny tylko zlotu zaszkodzi. Bo wiele osób ma złoto do spekulacji. Ciężko nazywać to inwestycja skoro samo złoto generuje koszty a przychodów zero. Więc w razie krachu będzie wyprzedaż też na zlocie bo brak będzie płynności.
    Nawet gadanie o tym, że złoto chroni przed inflacja to ten mit został obalony w ostatnich latach. Gdy złoto gorzej się zachowywało niż inne aktywa. Plus inflacja była wyższa niż zwroty na zlocie.
    Złoto to aktywo spekulacyjne. Plus walor w rezerwach banków centralnych. Gdyby Chiny wrzuciły część rezerw na rynek to też by ładnie poleciało w dół.
    Srebro jeszcze gorzej bo banki centralne tego nawet nie skupują. Więc „inwestycja” dla drobnicy plus użycie w przemyśle. Przy czym przy drogim srebrze łatwo je odzyskiwać bo nagle się zaczyna opłacać bardziej.

    1. admin

      Ja nie wyciągam tematów pod swoja tezę.
      Jestem przekonany że będzie krach światowy na giełdach , i już w 2008 roku kupiłem pierwsze dwie sztabki złota o wadze jednej uncji po ok 800 $ i trzymam do dzisiaj.Teraz stopniowo dokupuje w ramach własnych możliwości finansowych.
      Z opinii jakie wyczytuje z komentarzy nikt nie wierzy że to co pisze o złocie będzie prawdą , więc jest bardzo duża szansa na spełnienie mojej prognozy.
      Jak nikt nie wierzy w inwestycje w złoto to znaczy że jest niedowartościowane , i warto w nie inwestować.
      Ulica ruszy na zakupy jak wszyscy będą widzieli że to jest bardzo dobra inwestycja.Wszyscy to znaczy jak zaczną pisać o tym analitycy.

  2. Andrzej

    Jednym slowem inwestowanie w zloto I srebro to czysta spekulacja… Przeciwnie co do akcji to wycena rzeczy ktore nie produkuja zadnego przychodu jest niemozliwa – czy to bitcoin czy srebro czy zloto. Sa warte ile sa bo …. magia tlumu dziala.

    Pozostawie bez komentarza to co Pan Jan Fijol wygaduje jak porownuje cene zlota do Dow Jones. Wyrazilem juz kiedyc opinie o tym infaltylnym mysleniu.

    Kiedy I gdzie to mozna bylo kupic kamienice za cene uncji zlota?

    1. admin

      W czasach hiperinflacji w republice weimarskiej w latach 1919/1920

      1. Andrzej

        Jest to poparte jakimis faktami ? Jest jakies godne zaufania zrodlo ktore mozna znalezc na internecie pokazujaze ceny nieruchomosci I cene zlota?
        Jezeli tak, to mozesz podeslac bo ja nie moge nic znalezc.

        1. admin

          Trudno będzie mi dzisiaj znaleźć ten materiał bo wpadłem na niego przypadkowo.
          Ale to się działo w tych czasach ……wartość pieniędzy papierowych w tym czasie była tyle warta że palili je po prostu w piecu , bo do niczego innego sie nie nadawały.

  3. Michał

    Ulica siedzi w złocie i srebrze. Na xtb bardzo popularne jest srebro long.
    Złoto od covidu też kupowane przez ludzi co wcześniej tym się nie interesowali.
    Sam mam znajomych co w złocie siedzą a akcji nie chcą bo ciągle gadają, że drogie.

    Może weź pomysł, że tutaj komentujący lepiej znają rynek niż ulica. Bo niemal każdy od dawna radzi aby w S się nie bawić. W Ty jako jedyny w to brniesz i tylko wielkie straty masz.
    W ogóle nie masz pojęcia o psychologii rynku a ciągle do tego próbujesz się odnosić. Nawet motto bloga takie jest.
    I ty płynący pod prąd siedzisz tyle lat na rynku i jesteś ogółem w plecy. Więc kto tu się myli?

    1. admin

      Szczury w pierwszej kolejności uciekają z tonącego statku.Nie patrząc się na „straty”.
      Jestem bardzo ciekaw kiedy będzie to zauważalne na naszym rynku.

  4. Sławek

    Ciekawostka na wykresie usd-wig20 .Przez ostatnie kilka tygodni tworzył się klin wzrostowy na tym wykresie.Niestety klin wybił się dołem i teraz lecimy ewidentnie do podstawy klina iż widać to jak na dłoni jak przy słabości naszego wig 20 dolar idzie ostro w górę A co się przekłada na mocna słabość USD -wig 20 .I jak tu nie wierzyć AT

  5. Sławek

    Admin nie wie co odpisać bo przecież Jagodziński nie wiedział i nie wie co się dzieje na rynku

    1. admin

      Byłem 2 tygodnie na rejsie morskim , nie miałem dostępu do internetu dlatego nie odzywałem się.
      Pan Jagodziński miał racje pod koniec 2022 przewidując nowa „hossę”. Teraz uważa że ta „hossa” dalej będzie trwała.
      Ja tez miałem racje ,pod koniec 2021 do końca 2022 że będzie bessa.
      Zawsze znajdzie się ktoś kto w jakimś tam „krótkim” czasie będzie miał racje.
      Ale tak naprawdę liczy się racja w długim terminie.
      Chyba że ktoś nie inwestuje swoich pieniędzy tylko doradza.

      1. Sławek

        To kiedy będzie ktoś miał rację długoterminowo.??.Jak będę trzymał stratne akcje przez dziesięć lat i w końcu zaczną odbijać.Powiem tak miałem rację idą do góry .Czy ty grając na kontraktach i jesteś na mega stracie jak w końcu zacznie się bessa to powiesz że miałeś rację.No na litość o czym ty piszesz.A Jagodziński nawet jak trafi z bessa zaraz znajdziesz 100 innych powodów by powiedzieć że się mylil

        1. admin

          Nie mam nic przeciwko Jagodzińskiemu , on ma swoje podejscie do rynku , ja swoje.
          Moim zdaniem udało mu się trafić w ten dołem we wrześniu 2022.Ale uważa teraz że hossa się jeszcze nie skończyła.
          To jest jego zdanie i na dzień dzisiejszy można powiedzieć że ma racje.
          Nie zamierzam nikogo przekonywać do swojej „teorii” , ale mam zamiar udowodnić że mam racje.
          W pierwszej kolejności rynek w najbliższym czasie powinien się załamać i zacząć spadać.
          Wiem o tym że tak opowiadam od 1,5 roku i nic z tego nie wynika.
          Mocnym sygnałem do tego że długoterminowo mam racje będzie spadek WIG poniżej aktualnego dołka z września 2022.
          Do tego daleka droga, ale ja się tego konsekwentnie trzymam. Nie mam żadnej gwarancji do czego mnie to doprowadzi.
          Co do rynku akcji to faktycznie nie przewidziałem tej „hossy” od września 2022 !!!!!!!
          Ale jeśli chodzi o metale kolorowe to zysk z tej inwestycji wynosi od początku stworzenia bloga ok. 50 %.
          Nawet Warren Bufet nie powstydziłby się takiego wyniku.

  6. Michał

    Miesiące mijają, lata mijają i krachu nadal brak. I zarobku na takim graniu też brak.
    A srebro w konia zrobiło na fałszywym wybiciu. To jest prawdziwe fałszywe wybicie a nie mówienie o hossie jakoby miała być fałszywym wybiciem.

    1. admin

      Złoto i srebro to nie jest inwestycja w celach spekulacyjnych.Od początku założenia mojego bloga złoto wzrosło o ok 40 % a srebro o 60%.
      To jest inwestycja na conajmniej 5 lat a nie spekulacja że po miesiącu coś tam spadło.
      Tak ja to widzę i tak inwestuje.
      Ostatnio rozmawiałem z Kasią Szewczyk i dokupiłem u niej trochę złota i srebra.
      Co do rynku akcji to masz na razie rację.Krachu „nie widać”.

  7. Slawek

    A czemu wyciąłeś admin wywiad Jagodzinskiego z parkietem z 12 czerwca ?????

  8. Slawek

    To czemu od trzech tygodni oczekuje na twoja moderacje,Niewygodny temat dla ciebie .Opisywaleś że nikt nie wie co się dzieje na rynku a tu redaktor zachwala Jagodzińskiego ,ze jeden z niewielu przewidywał dołek bessy

    1. admin

      Nie zmieniłem zdania na temat P. Jagodzińskiego.Faktycznie od września 2022 trafił z prognozą „hossy”.
      Teraz uważa że hossa będzie trwała dalej.
      Ja mam zupełnie inne zdanie w tej kwestii.
      Pożyjemy zobaczymy czy moje prognozy długoterminowe się sprawdza czy P. Jagodzińskiego.
      On wyciąga wnioski na podstawie zupełnie innych priorytetów , i dlatego mamy zupełnie inne zdanie w zakresie prognozy długoterminowej.
      Napisze coś na ten temat jutro lub pojutrze jak czas mi pozwoli.
      Bardzo dziękuje za podesłany materiał . Zawsze warto posłuchać jakimi argumentami posługuje się P. Jagodziński przy prognozowaniu rynku.

      1. Slawek

        Ty wyciągasz z jakich prioritetów bo juz nie wiem .AT w czystej postaci tak ??? Wystarczy spojrzeć na wykres Wig wedlug ciebie to fałszywe wybicie a wzrost o 100% Przeciez dzieciak ze żłobka by stwierdził ,ze to nie fałszywe wybicie.
        Bessa przyjdzie moze szybciej niż pożniej ale w żadnym stopniu nie będzie to twoja wizja lecz normalna kolej rzeczy

        1. admin

          Ta „hossa” od września 2022 , nie ma nic wspólnego z fałszywym wybiciem.Nigdy tak tego nie określałem.

  9. Slawek

    Masakra.Oto zdanie z kilku tematów wczesniej z Fałszywe wybicia
    : To co się aktualnie dzieje na WIG od października 2022 to także interpretuje jako fałszywe wybicie z trendu spadkowego który rozpoczął się na WIG na przełomie 2021/2022.

    Kilkanascie wypowiedzi o fałszywych wybiciach a ty twierdzisz że tak nie pisałeś.Cofnij sie do poprzednich wątków.Nie tylko ja tu pisałem ,ze to nie fałszywe wybicie

    1. admin

      Masz racje .Tak napisałem i powonieniem to sprostować.
      To co się dzieje od października 2022 to nie jest takie klasyczne fałszywe wybicie o jakie mi chodzi.
      W poście „I po ptokach z dn. 3.02 i 9.02 wyjaśniłem dokładnie o co mi chodzi.
      Fałszywe wybicia były zgodnie z moim rysunkiem w 2021 i 2022 r.
      Warto dokładnie przeczytać jak to interpretuje.
      Faktycznie ostatnio użyłem tego określenia odnośnie tzw.”hossy” od października 2022 , ale to był mój błąd.
      Dziękuje że zwróciłeś na to uwagę.
      Żeby dokładnie to wyjaśnić musiałbym powtórzyć to co napisałem w poście z 3.02 i 9.02 .
      Dlatego bardzo proszę o przeczytanie tych postów , a powinno się wszystko wyjaśnić.
      Jeśli będziesz miał jakieś pytania napewno odpowiem na wszystkie wątpliwości.
      Przeprasza za pomyłkę.

  10. Sławek

    Wystarczy że przeczytałem temat „fałszywe „wybicia i nie muszę nic więcej pytać .Zdanie o twojej wiedzy AT też mam i nic jej nie zmieni.Grajac na instrumentach pochodnych to twoja wiedza jest żadna bo że coś widzisz na wykresie ośmioletnim nie ma nic wspólnego z graniem na kontraktach .Dlatego kolejny raz jesteś bankrutem

Dodaj komentarz