Są takie dni kiedy traci się kontrole nad rynkiem. Zaczyna się wymykać z wcześniej ustalonej strategii i prognozy .
Piątkowa sesja przyszła jak grom z jasnego nieba…dla mnie ,bo się jej kompletnie nie spodziewałem.
Dalej utrzymuje 7 pozycji na kontraktach terminowych na WIG 40 i nie zamykałem ich pomimo bardzo dużych strat.
Gdy ochłonąłem po piątkowej sesji zacząłem szukać rozwiązania co dalej i co się faktycznie stało.
DJI pokonał wsparcie dla korekty 0,618 ,ale zatrzymał się poniżej ostatniego szczytu z dn. 2.06 33 250 pkt. To moim zdanie będzie decydowało o dalszym przebiegu tej korekty wzrostowej.
Jeśli poziom ten nie zostanie pokonany to moja prognoza długoterminowa będzie dalej aktualna , jeśli nie to , nie mam odpowiedzi co będzie działo się dalej.
Nie jestem zawodowym analitykiem czy komentatorem i czasami nie mam odpowiedzi na pytanie co dalej……niestety.
Złoto i srebro moim zdaniem zaczyna rosnąć po 4 miesięcznej korekcie po dotarciu do dna .I to jest dla mnie tez potwierdzeniem że korekta wzrostowa na DJI powinna się zakończyć i rynki będą kontynuowały spadek. Ale czy tak się stanie ????????
Stawiam wszystko na jedna kartę i na moją długoterminowa prognozę kontynuacji spadku indeksów zarówno WIG jak i DJI.
Warto zwrócić uwagę na bardzo duży wzrost WIG – 3,16 % w porównaniu do DJI – 0,96 %.
To moim zdaniem wcale nie znaczy o tym ze nasz rynek jest silny ale o tzw. histerii rynku.
Przyszły tydzień rozstrzygnie czy mam racje.
Poniżej przedstawiam aktualizacje moich dwóch portfeli inwestycyjnych od początku inwestycji tzn. od czerwca 2021 r.
- Portfel nr. 1 -Pozycja krótka na kontr. ( 7 szt ) – zysk 17 039 zł zysk – 170 %
- Portfel nr. 2 – Złoto,Srebro i Querqus Short – zysk 1 298 zł zysk – 12,98 %
No chyba czas na większe odbicie na GPW.Zobaczymy ale szanse są dość duze
Ja mam inne zdanie .Uważam że DJI nie pokona ostatniego szczytu i zacznie spadać , a wraz z nim WIG i inne giełdy.
I to jest właśnie piękne.Dwóch inwestorów a każdy ma inne zdanie.Niby widza to samo na wykresie , ale każdy odczytuje je inaczej.Pozdrawiam
Ciekaw jestem dlaczego uważasz że WIG powinien teraz odbić znacznie.Ja uważam że będzie spadał.Ciekaw jestem twojego podejścia do obecnej sytuacji.
AT ma to do siebie że niby każdy widzi to samo , ale interpretacja może być zupełnie inna.
Zobaczymy komu się sprawdzi.
Kierunek główny to spadkowy.To może być tylko korekta w trendzie ,oczywiście mogę się mylić. USA mocno odbily pod opory a europa klapa kompletna .Jak stany będą spadać to i my pewnie polecimy .Moze trochę psychologii wszyscy wiedzą ,żę to już bessa i ciekawe jak rozliczą kontrakty we wrzesniu ??
Jeśli MWIG40 pójdzie na 4400 to już będzie strata z pozycji short.
A tu widzę, że planu zbytnio na dalsze ruchy nie ma.
Nastroje są bardzo pesymistyczne więc o dalsze spadki łatwo nie będzie.
Właśnie zacząłem sobie ponownie analizować co się obecnie dzieje bo wszelkie wyznaczone prze zemnie opory zarówno dla DJI i WIG zostały pokonane.
Co się dzieje.W takich momentach przyglądam się zawsze rynkowi w skali mikro i makro.Szerokiemu rynkowi co się dzieje na WIG ,DJI złocie i dolarze.
Dostrzegłem pewne zależności których wcześniej nie widziałem …bo rynek nie poszedł dokładnie tak jak „chciałem”. Mam zamiar napisać parę słów na ten temat, ale robię to przede wszystkim dla siebie żeby nie umknęły mi te spostrzeżenia po jakimś czasie. Spodziewałem się większego zainteresowania moim blogiem , ale tez nie specjalnie się promuje i nie mam wcale takiego zamiaru.Myślę że z czasem po prostu jak się on sprawdzi sam i moje podejście do analizy technicznej samo się obroni to zainteresowanie będzie większe.Moja prognoza długoterminowa się w niczym nie zmieniła i jej fundamenty pozostają bez zmian.Rynek mimo wszystko uważam że powinien w ciągu najbliższych dni się załamać i kontynuować spadki.
Mam bardzo duże straty na kontraktach więc mimo wszystkiego zdecydowałem się na zamkniecie trzech …( odkupie je jak rynek zacznie spadać )ale jak zawsze pamiętam zwykle takie złe decyzje podejmowałem zawsze w przeddzień lub na kilka dni przed zmiana trendu.Po prostu nerwy mi puszczały i ciołem pozycje zęby nie zbankrutować.
Nie wiesz co się dzieje? W sumie dla gracza, który jest na rynku ładnych parę lat sprawa jest dość prosta. Sentyment był przeokrutny bessa w pełnej okazalosci i nastroje na dnie. Co w takiej sytuacji robi wytrawny gracz, podejmuje ryzyko bo większość na short. Wig20 w przeliczeniu a USD jest w covidovym dołku czyli podwójne dno. I teraz Goldmany, Morgany, które grają u nas jak u siebie akcje mają tanie jak plewy i zmieniają wajchę. Czy na długo zobaczymy jest przestrzeń W poprzednim wątku pisałem, ze banki na mega wsparciu i to wsparcie trzyma i wzrostowa kontra może być mocna bo sektor bankowy rok do roku wynik o 90% lepszy. A co do nowej hossy jestem sceptyczny gdyż przed nami wiele niewiadomych
Nigdy nie sugeruje się aktualna sytuacja na rynku i aktualnymi nastrojami .Tylko analiza techniczna bez emocji.Takie mam podejście do swoich inwestycji.
Gdybym tak podchodził do inwestowania to nie przewidziałbym pod koniec 2021 początku bessy , a właściwie początku krachu stulecia.
Wtedy nastroje były tak optymistyczne że nikt nie chciał nawet słyszeć o korekcie , nie mówiąc o początku bessy.
Czas pokaże czy mam racje.
To czemu zamykasz short skoro AT ci sugeruje dalsze spadki.Tylko ciągle piszesz że się nie spodziewałeś takiej korekty. Ktoś na twoim blogu pisał ,ze inflacja nie pozwoli na takie spadki i to się trochę materializuje ,gdyż wyniki spólek za 2 kwartał raportują rekordowe i to jest paliwo do podbitki.A czy to będzie krach stulecia hm zobaczymy ale covid i wojna juz dość mocno wstrząsnoł rynkami. Sam nie jestem jakimś guru giełdy ale besse przewidziałem w styczniu 22 a ty w czerwcu 21 i takich jak my były setki tylko siedzą cicho i zarabiają. Kazdy trend wzrostowy trwa od 18 do 24 miesiecy więc nie sztuka trafić tylko trzeba odsiać besse od hossy.
Bo jak zbyt długo pójdzie jeszcze do góry to zbyt dużo strace i może to przewyższyć mój depozyt.A jak odbije i zacznie spadać to będę odrabiał straty.
Nie mogę dopuścić do zbyt dużej straty.
Trudno mi powiedzieć czy inflacja nie dopuści do dalszych spadków bo dla mnie jest ona nieistotna.
Dla mnie najjawniejsza jest AT , a co się dzieje wokół , na rynku czy na świecie jest dla mnie mało istotne.
Ale o tym czy mam racje okaże się dopiero wtedy gdy WIG dojdzie do mojego wyznaczonego poziomu 28 490 pkt.
Jeśli z dwuletnim wyprzedzeniem można wyznaczyć tak dokładnie dno korekty ( bo to będzie tylko korekta ),to będzie oznaczało to że mam racje.Tylko tyle.
Przepraszam odsiać bessę od korekty spadkowej bo bessa jest zdecydowanie dluzsza
A co do korekt wzrostowych właśnie napisałeś że zabraknie ci depozytu dlatego muszą być korekty w trendach by rynek był do końca nie przewidywalny. Bo tak większość by zarabiała
Masz racje , że rynek musi być nieprzewidywalny bo nie ma takiej możliwości żeby wszyscy zarabiali.Uważam że na tym krachu który prognozuje popłyną zarówno drobni inwestorzy jak i tak zwane grube ryby.Nie chodzi tu o to żebym się przechwalał jaki jestem mądry ale mam nadzieje że odkryłem pewien sposób na odczytywanie analizy technicznej ….mój własny.
To tak jakbyś się spytał starego górala jaka będzie pogoda….a on ci bezbłędnie powie czy będzie padało czy nie,pomimo tego że nie ma telewizora , komputera czy dostępu do aktualnych prognoz z ze stacji meteorologicznych na całym świecie……..jak go będą kości w stawach bolały to będzie padało jak nie to będzie ładna pogoda…tylko tyle i aż tyle…..ja mam swój sposób na interpretacje AT,bardzo niedoskonały jeśli chodzi ruchy krótkoterminowe , ale bardzo dobrze się sprawdza w długim terminie….Nie potrzebuje żadnych danych o zyskach spółek , wysokości inflacji czy informacji co robi FED czy RPP,stopy bezrobocia , co Putin zjadł na śniadanie i jaki ma humor itp.
Wszystko pięknie w dłuższym terminie ale przecież są korekty wzrostowe ,których jak piszesz się nie spodziewałeś i to właśnie doprowadzić cię może do kolejnego bankructwa niestety.Kto w tym wątku miał rację ty czy ja .Co z tego że widzisz coś w dłuższym terminie jak mocna korekta wzrostowa doprowadzi cię do bankructwa jak nie raz to u ciebie było.Tak samo jak z fałszywymi wybiciami ,które w poprzednich wątkach pisałeś
W nocy jak odczytałem twoja odpowiedz to chciałem napisać ” kto nie ryzykuje ten nie pije szampana”.
Dzisiejsza sesja zaskoczyła mnie z kolei pozytywnie. Broniłem krótkich pozycji i byłem nastawiony i przygotowany na jeszcze na dalszy wzrost zarówno DJI jak i WIG.A tutaj taki spadek.Myślę ze to koniec korekty na DJI i WIG którego początek był 17 czerwca…dwa miesiące …długo.
Dobrze mi się z Tobą pisze bo masz swoje własne zdanie i nie zawsze zgadza się ono z moja prognozą.W miarę jak WIG będzie kontynuował spadek ….a taką mam nadzieję będę odkupował swoje pozamykane kontrakty, i mam nadzieje że w miarę szybko dojdę do poziomu z 17 czerwca.Ty widziałeś ten wzrost jako optymista i pewno liczyłeś na jego kontynuację w jakimś tam czasie , ja patrzyłem na to jako pesymista i miałem nadzieję że mimo wszystkiego ta korekta niebawem się skończy.Nie rozstrzygając zawczasu tego czas zweryfikuje kto ma racje .Trochę za wcześnie by jednoznacznie stwierdzić o końcu korekty która rozpoczęła się 17 czerwca…..ale inwestując trzeba na coś stawiać Nie jesteśmy zawodowymi komentatorami którzy widza argumenty za wzrostem i kilka powodów dlaczego tak się może stać , i za możliwym spadkiem również to argumentując .
Też sledzę twoje wątki i często komentuje. Dzisiejszą sesję zakladałem spadkowa ale nie w takiej skali.a dlaczego tak zakładałem gdyż wczorajszą sesje na wig 20 trzeba uznać za fake wybicia poziomu 1744 pkt od godziny 10 .Indeks podskoczył pod 1760 i resztę sesji się osuwał by z plus 1,2 % skończyć na zero .,czyli pułapka dla byków. Zwykle po takiej pułapce kolejne sesje sa słabe i taka byla dziś .Osobiscie czekam do piątku na rozwój wypadku gdyż wsparcia na gpw jeszcze trzymają. Jutro wyniki pko bp i to one zapewne wyznaczą kierunek. Ale ogolnie jestem sceptyczny gdyz nie widzę spółek ,które by pociągnęły giełdę. Giełdy zagraniczne zachowują się o niebo lepiej od naszej, my lecimy jak kamień odbicie zdechłego kota .Myslę ,ze emergin markets do tego koszyka nas zaliczają za jakiś czas będzieny brylować na giełdach .Juz teraz c/z jest w okolicach 7 jest bardzo tanio co nie znaczy że bedzie jeszcze taniej .Najblizsze dwa kwartały nie napawaja optymizmem. Pozdrawiam
Analizujesz tutaj WIG 20 i faktycznie tak to wygląda na tym wykresie.
Ale WIG w tym samym czasie zachował się inaczej.Przebił poziomy oporu.Dla mnie wyznacznikiem jest zawsze WIG.Nie sugeruje się WIG 20 , ale masz racje w tym momencie zachował się bardzo ciekawie.
Jeśli chodzi o twoje prognozy w oparciu o prognozy banku czy innych spółek , dla mnie są to rzeczy kompletnie bez znaczenia.
Uważam że np. WIG od października 2021 jest na tzw. równi pochyłej i zakończy „korektę” na poziomie 28 490 pkt. niezależnie od tego co się będzie działo na świecie,od wyników wojny na Ukrainie, wyniki banków są tez bez znaczenia ,stopa bezrobocie , inflacja itp.
Wydaje się to czystą abstrakcją , ale jeśli tak się stanie ….a ja tak to widzę ,to będzie znaczyło że mam racje.
Oczywiście jak zobaczy się coś z wykresu to tam kursy muszą w jakiś terminie dojść. Kwestia tylko korekt, które się pojawiają bo nie mogą wszyscy zarabiac, większość musi stracić. Osobiście nie gram na kontraktach tylko etf-ach. Tylko jest jeden na spadki etfw20 st, który odzwierciedla wig 20 reszta to wzrostowe na dax sp500 itp działa to jak akcje na których nie zbankrutujesz
Nie zawsze to co widzi się na wykresie się sprawdza.Ale są takie momenty że wiesz w jakim kierunku masz iść tylko masz gęstą mgłę przed sobą.Nic nie widać na wyciągniecie reki a trzeba iść do przodu.To są najtrudniejsze momenty bo jesteś przekonany o właściwym wyborze kierunku ruchu , ale nie wiesz co cie czeka przed tobą bo masz gęsta mgłę na wyciągniecie reki nic nie widać.
Podobna sytuacja była teraz na DJI.
Miałem przekonanie że muszę bronic pozycji krótkiej ale nie miałem żadnej pewności ze ta korekta się kiedyś skończy.Ryzykowałem że mogę dojść w tej mgle do przepaści i po jednej ostrej sesji zwyżkowej mogę stracić wszystko.W takiej sytuacji trzeba ryzykować , ale i ograniczać ryzyko .Tak przynajmniej ja robię.W chwili obecnej nie mam żadnej pewności że ta korekta na DJI się skończyła , ale uważam że jest bardzo duże prawdopodobieństwo że tak się stanie.I dlatego postawiłem wszystko na jedna kartę i nie zamknąłem pozycji krótkiej w całości.
Zauważyłem że na AT powstają pewne formacje które w 2/3 drogi zmieniają kierunek.Czy dojdą swojego pierwotnego punktu zwrotnego nie wiem , ale obserwuje to bardzo uważnie i mam nadzieje że tak się stanie.Ale na to trzeba bardzo duzą cierpliwości i czasu.czasami nawet trwa to latami.Ale to pozwala mi na wyznaczenie długoterminowego kierunku giełdy ….który stanowi fundament w moje prognozie ….i prognozowanie w krótszym terminie jest już łatwiejsze.
Nie mówiąc o tym że jak się ma „pewność” co do długoterminowego trendu to wszytko to co się dzieje aktualnie jest dużo łatwiejsze do odczytu.
Zdecydowana większość inwestorów ,i innych expertów od giełdy analizuje to co się dzieje na przestrzeni roku, dwóch i wyciągają z tego wnioski.A to jest bardzo duży błąd moim zdaniem.Hossa trwała 90 lat i jak można na podstawie 2 czy 3 ostaniach lat prognozować przyszłość.
To tak jakbyś chciał ocenić jakiegoś człowieka na podstawie powierzchownej znajomości.Jak będziesz go znał 10 , 20 lub 30 lat albo poznasz jego życiorys będziesz mógł przewidzieć czy sobie radzi w życiu , czy osiągnie jakiś sukces lub jest po prostu jest nieudacznikiem życiowym , pomimo tego że jest bardzo dobrym człowiekiem.
No wiadomo że trend jest twoim przyjacielem. W hossie rosnie większość akcji w bessie większość spada .Nie rozumiem tylko jezeli ogarniasz w miarę AT to grasz tylko na kontraktach a nie wchodzisz w akcje. Przy dobrej spólce ryzyko bankructwa jest praktycznie zerowe a na kontraktach bardzo duże. Nie wiem jakimi kwotami grałeś wcześniej ale takie kwoty jakie przeznaczasz teraz to spokojnie mógłbym spać w nocy i nawet zbankrutować
Nie mam zbyt dużo wolnej gotówki i dlatego gram na kontraktach aby mieć lewar.
Mam pewien fundament jeśli chodzi o kapitał na życie z którego nie schodzę.
te dwa bankructwa nauczyły mnie że na ile mozna ryzykować ,ale ile tez mozna zarobić przy prawidłowej interpretacji rynku.
Niestety dla mnie takich okazji jest bardzo mało bo tak na dobre sprawe to 2015 rok był dla mnie przełomowy.
Odkryłem główny trend rynku , a tu „nagle ” DJI zamiast spadać zaczoł rosnąć ??????
Kilka lat trwało jak się połapałem o co tu chodzi , jak odkryłem ta formację siedmioletnia na WIG.
Drugi raz popłynąłem w marcu 2020 przy tzw. fałszywym wybiciu które opisuje w blogu.
Ale w czerwcu 2021 jak Wig doszedł po tym „krachu ” z 2020 do poziomu 67 999 pkt. w dn. 28.06.2021. odkryłem gdzie jestesmy i że mam kontrole nad rynkiem.
Kupiłem krótką na WIG 40 i do dzisiaj trzyma ta pozycję….a kiedy ja zamknę… cały czas o tym pisze i nie zmieniam zdania.
Uważam że giełdy zakończyły korektę wzrostową i zaczynają się sypać.Bardzo ciekawie wygląda sytuacji na DJI i innych indeksach amerykańskich .
Zaczynają spadać bardzo wolno ale powinny zatrzymać się w rejonie który wcześniej opisałem .Powinno to się stać razem z naszą giełdą ale co do czasu to zawsze mam największy problem.Z wyznaczeniem terminu krachu pomyliłem sie o …….. 7 lat. Jak DJI pokona poziom wsparcia na poziomie ok. 29 000 pkt. to „obawiam” sie że będzie ostra jazda bez trzymanki.Może tak być że będą spadki po 10 % .To są tylko moje przypuszczenia niczym nie poparte , ale może to wynikać z psychologi tłumu.Jak inwestorzy na Wall Street stracą nadzieje na dalsze wzrosty i zorientują się że FED im nie pomoże i nie wydrukuje dodatkowych pieniędzy to wpadną w panikę i się zaczną ostre spadki ale powinny się zakończyć dokładnie w tym samym czasie razem w WIG.Ważne jest to że te poziomy mam już wyznaczone i opublikowałem je we wcześniejszych wpisach.Dzisiaj nikt w to nie wierzy ale jak tak się stanie to już będzie za późno żeby ta informacje wykorzystać.I tak prawdopodobnie będzie
I będzie to wtedy podstawą dla mnie że AT się sprawdza w mojej interpretacji i zjawiska około rynkowe nie maja większego wpływu na to co się w długim terminie na giełdzie. A jaką opinię będzie miała tzw. większość będzie to dla mnie bez znaczenia.
Trochę się rozpisałem ale ta dzisiejsza sesja dała mi ponownie dużą nadzieje że to co prognozuje się sprawdza i mogę odbudować swoja pozycje na kontraktach
Ok nie do końca odpowiedziałeś na moje pytanie ale dobra. Generalnie nic nowego na swoim blogu nie piszesz tylko wyznczone poziomy spadków i że takiej korekty nie przewidziałeś. Jeszcze nie bardzo kumam rozgłosu twojego bloga po co ci to. Jest zasada pieniądz lubi ciszę a ty szukasz rozgłosu. Pisałeś do różnych instytucji czemu?. Przecież wiadomo im więcej ludzi będzie widziało to o czym piszesz to wiadomo że rynek pójdzie w inną stronę bo wszyscy by się ustawili na wig na 28500 i później zarabiali to tak nie działa. Wiem zaraz odpowiesz, że i tak mi nie odpisuje i nadal nikt moim blogiem się nie interesuje no to po co się męczyć
Akcje mnie na razie nie interesują bo nie mam odpowiedniego zasobu gotówki.Być może póżniej cos zmienie w swojej strategi inwestycyjnej.
Być moze nie pisze na blogu nic ciekawego , bo nie interesuja mnie czynniki zewnetrzne które maja podobno taki wpływ na giełdę.Czynniki zew. napewno powoduja chwilowe turbulencje na rynku ale w dłuższym terminie to nie ma większego znaczenia.
Tak naprawdę po co mam pisac o wpływie czynników zew. na giełde jesli uwazam że tak nie jest.
Cały sens inwestowania polega na tym żeby zarabiać i to w jak najprostrzy sposób.A moja startegia jest bardzo prosta.Uwazam że od pazdziernik 2021 giełda jest na równi pochyłej i zmierza do poziomu dla WIG 28490 pkt. O czym tu wiecej pisać skoro uwazam że czynniki zew. nie wpływaja na giełde i nie warto sie interesować tym co sie dzieje w polityce i gospodarce na świecie.Jest to tak proste ( a jednoczesnie trudne do odgadniecia ) że aż trodno w to uwieżyć.W blogu pisze o swoich aktualnych przemysleniach i problemach jakie mam po drodze jak cos jest nie do końca tak sobie zaplanowałem .Np. ta ostatnia korekta wzrostowa na DJI , jak i równiz na WIG tyle że duzo mniejsza.
Pisałem do różnych instytucji aby przekonac ich że moje prognozy sa właściwe , bo sam mam bardzo mało kapitału aby zainwestować i miec z tego zysk.Pisałem np. do Prezesa Querkus przez 4 lata ( ok 40 emaili ) i nie przekonałem go do mojej strategi. A mógłby np. otworzyc nowy fundusz inwestycyjny dla ludzi bez kompletnej znajomosci rynku.Wpłacaja pieniadze i nic ich nie inetresuje – tak jak u Buffeta. Z moja strategia i jego funduszem mógłby zarabiać rocznie ok. 50 % i duzo wiecej.Za kilka lat jakby ludzie sie zorientowali że jest taki fundusz z takimi wynikami rocznymi to pobiłby Buffeta w kapitalizacji .Ale kto by sie tam przejmował jakimś tam nieznajomym który twierdzi że ma kontrole nad rynkiem.
Sam do konca nie wiem jaki mam cel w prowadzeniu bloga ,ale jedno jest pewne że zawsze bede mógł sie powołac na to że przewidziałem to wszystko np. z dwuletnim wyprzedzeniem.Poza tym zapisuje swoje aktualne przemyslenia , które sa bardzo ulotne i po dłuższym czasie człowiek nie pamieta już jakie miał wtedy problemy lub co go zaskoczyło.Do Buczaka z Querkus napisałem ok 40 emaili i jest to fantastyczne archiwum dla moich prognoz na przestrzeni ok. 4 lat.Czasami wracam do nich aby sobie przypomniec co w danym momencie myslałem itp.
Piszesz że jakby wiekszosc wiedziała że tak sie stanie ( np. WIG spadnie do poziomu 28490 pkt. ) to wiekszosc by tak obstawiła i prognoza by sie nie sprawdziła.A ja przecież pisze od roku że tak bedzie i nikt mi w to nie wierzy!!!!Także jestem spokojny o to że tak stanie.Ciekaw jestem tylko jesli tak sie stanie i okaze sie że miałem racje , jaki to bedzie miało wpływ na popularnośc mojego bloga….Po tym co obserwuje teraz nie mam zielonego pojecia co bedzie.Moze tak byc że nikt tego nie zauwazy.Ale ja niezaleznie od wszystkiego bede robił swoje.
Ok co do samego Buczka oglądałem go parę razy ostatnio z miesiąc temu w Analizy live i przestrzegał przed wchodzeniem w akcje, że to jeszcze nie czas gdyż czekają nas turbulencje na giełdach Ale nic nie mówił o poziomie 28500 pkt
Bo on uważa że rynek jest nieprzewidywalny .Jak zaproponowałem mu że chciałbym zaczać u niego pracować , na byle jakims tam stanowisku ..np.korespondencyjnie to zaproponował mi żebym zrobił sobie kurs maklera lub innego doradcy żebym miał papier kwalifikujacy mnie do pracy.
A przeciez bez tego kursu wiem więcej na temat giełdy od wszystkich jego analityków i doradcówm razem wzietych.
Ponizej dołanczam ostatni email do Buczka po stwierdziłem że nie ma sensu dalej z nim utrzymywac kontakt i namawiac do jakiejkolwiek wspólpracy.Stworzyłem własnego bloga i jak ktos bedzie chciał to bedzie sobie mógł poczytac moje prognozy.Namawianie kogokolwiek nie ma sensu.
cytuje
„Panie Prezesie
Minoł ponad rok od mojej ostatniej prognozy ponieważ bardzo dużo wprost niewiarygodnych rzeczy się w tym czasie wydarzyło.
Pisałem ostatnio tzn. w marcu 2020 – widmo krachu XXXV że krach się rozpoczął ,ale znowu się pomyliłem …nie pierwszy raz. Ale to co się w ciągu ostatnich dni stało dało mi bardzo dużo do myślenia . Odkryłem rzecz nieprawdopodobną która pozwoliła mi jeszcze większym stopniu zrozumieć giełdę. Bo żeby inwestować na niej trzeba ja zrozumieć ….innej opcji nie ma.
W maju tego roku na FB znalazłem takie zdjęcie ,i dotarło do mnie że giełda jest jak stado dzikich koni i rządzą ją emocje ,ale spłoszone dzikie konie zawsze wracają do swojego „domu” do punktu wyjścia. Bardzo trudno je okiełznać ale jak ktoś je zrozumie to będzie wiedział że zawsze poruszają się po swoich wyznaczonych szlakach.
Można je spłoszyć ,będą w panice uciekać ,i biada komuś jak ktoś będzie chciał stanąć na ich drodze ,albo się podąża z nimi albo stoi na boku i obserwuje. Ale jedno jest pewne ….zawsze wrócą do punktu wyjścia.
Ale do rzeczy :
W swojej prognozie Widmo krachu XXXIV z dn. 1 listopada 2019 zamieściłem rys. 2 Indeks WIG gdzie zaznaczyłem że WIG „w najbliższym czasie „ ( z tym czasem to zawsze mam największe problemy ) WIG nieznacznie przekroczy poziom 67 529 pkt ( szczyt z dn. 23 stycznia 2018 ), po czym rozpocznie się krach i w „ najbliższym czasie WIG spadnie do poziomu 28 490 pkt.
Czekałem na ten moment zajmując w tym czasie długą pozycje na kontraktach bo wtedy dopełniła by się formacja korekcyjna trójka płaska rozszerzona zaznaczona na wspomnianym rys nr. 2a Indeks WIG.
Początek formacji był 3.05.2015 roku i miała się zakończyć nieznacznym przekroczeniem poziomu WIG 67 529 pkt .Tak się nie stało bo indeks WIG zamiast rosnąć zaczął gwałtownie spadać jak rozpoczęła się pandemia. Był to dla mnie szok bo „wiedziałem” że indeks WIG powinien zakończyć tą pięcioletnią formacje na poziomie minimalnie wyższym niż 67 529 pkt.
Broniłem swojej pozycji na kontraktach i straciłem nie tylko to co zainwestowałem ale dużo więcej .
W międzyczasie założyłem swojego bloga „ Widmokrachu.pl” na którym chciałem się dzielić swoimi spostrzeżeniami ale po tej stracie zapadłem w tzw. śpiączkę inwestycyjną …wyszedłem z giełdy i nie potrafiłem nic sensownego napisać co by się tyczyło inwestowania .W najbliższym czasie zacznę kontynuować mojego „bardzo skromnego i prymitywnego” bloga.
W maju tego roku ponownie uwierzyłem w siebie i zrozumiałem że poziom o którym pisałem ( 67 529 pkt. ) ,jest realny do osiągniecia.
Jak to zrozumieć co się stało !!!!!!!!
Dotarła do mnie jedna genialna myśl że fala płaska rozszerzona o której pisałem i która rozpoczęła się 3.05.2015 właśnie się dopełniła ( w dn.24,25,28.06.2021 ).Trwała nie pięć a sześć lat i dotarła dokładnie do tego miejsca które prognozowałem w listopadzie 2019 roku.
To jest nieprawdopodobne że posługując się analiza techniczną można tak precyzyjnie określić ważne punkty zwrotne na giełdzie.
Gdybym nie korespondował z Panem od 2010 roku nie mógłbym udowodnić że to jest prawda .
Potwierdziła mi się moja teoria że analiza techniczna sprawdza się w czystej formie. Zjawiska około rynkowe : pandemia, zmiana prezydenta w USA i innych krajach ,zmiany rządów m konflikty międzynarodowe ,poczynania polityków , co zjadł na śniadanie Tramp czy Bush , nie maja większego znaczenia bo giełda porusza się po ściśle określonej drodze. Od czasu do czasu mniejsze lub większe zakłócenia się zdarzają ( to tak jakby spłoszyć stado dzikich koni – po pewnym czasie uspokoją się i wrócą do punkty wyjścia ).
To jest moja własna teoria i nie znajdzie jej Pan nigdzie indziej.
O tym czy mam racje nie będą decydować tzw. experci od giełdy , doradcy inwestycyjni z dyplomami międzynarodowymi , prof. I doc. od ekonomii ,kwalifikowani maklerzy czy tzw. grube ryby.
Zycie zweryfikuje czy mam racje ,a najlepszym tego dowodem będzie to jak WIG spadnie do poziomu 28 490 pkt . tak jak prognozowałem w prognozie Widmo krachu z d. 1 listopada 2019 r.”
To jest cytat z mojego ostatniego emalia który wysłałem do Buczka w lipcu 2021.I tyle
Can I simply say what a relief to uncover someone who really understands what they are discussing on the internet. You certainly know how to bring an issue to light and make it important. More people ought to look at this and understand this side of the story. I cant believe you arent more popular since you certainly have the gift.
Dziękuje bardzo ,taki komentarz potwierdza ze warto o tym pisać.Zbieram siły żęby ponownie napisać do Roberta Prechtera z moją aktualna prognozą (pisałem już do niego 2 razy na przestrzeni 10 lat ,ale bez odzewu ) , może teraz się uda .
I like this web site very much, Its a really nice position to read and
get info.?
Dziękuje